Dokręcanie głowicy

student · Postautor: **student** » wt 24 lut, 2009

Darek... pisze:właśnie miałem napisać @studentowi ,że u Williego serwisuje służbowy pojazd

Czyli gmeracie jakiegoś Dafika? Jak by co to mogę pomóc, pracuje w serwisie tej marki, coś tam o tym wiem :oops:

jak by co to można na mnie liczyć jak na Zawiszy

Postautor: **Darek...** » wt 24 lut, 2009

nie, Mercedes - ale już po kłopocie , bo udało mi się go pozbyć :lol:

miastek · Postautor: **miastek** » wt 24 lut, 2009

zięba pisze:temat ciekawy dodam tylko od siebie :
1.momenty przy uszczelkach parcianych i metalowych są takie same, 2.metalowa jest lepsza od parcianej , nawet jak producent podaje parcianą warto poszukać bo na 90 procent znajdziemy też metalową, 3.zawsze trzeba zmienić śróby na nowe - kto tak nie zrobi może być pewny ,że nie zachowa odpowiednich momentów.
Mam jeszce pytanie, które silniki steyera są stosowane w bmw?

Szpilki nie zawsze sie wymienia bo np. w starszych (nie wiem jak w nowych) silnikach Mercedesa szpilki sie mierzy i jesli nie przekraczaja max. długosci to mozna je zastosowac ponownie.(info ASO)

6 cyl. diesel 2.5 TDS taki sam jak w Omedze to produkcja Steyera.

Willi · Postautor: **Willi** » wt 24 lut, 2009

prezes pisze:......."że jak się coś spindoli to bez serwisu nie pojedziesz."

Hahaha, no Willy akurat z tego to sie raczej nie martwi

no tak nie do końca...
ja tylko sprzedaje, a jak dana sztuka będzie zbyt często na serwisie to ja sie nasłucham :oops:

Willi · Postautor: **Willi** » wt 24 lut, 2009

student pisze:
Darek... pisze:właśnie miałem napisać @studentowi ,że u Williego serwisuje służbowy pojazd

Czyli gmeracie jakiegoś Dafika? Jak by co to mogę pomóc, pracuje w serwisie tej marki, coś tam o tym wiem jak by co to można na mnie liczyć jak na Zawiszy

kiedy się "otwarcie" bo koniec grudnia to już całkiem odległa historia :lol:

Willi · Postautor: **Willi** » wt 24 lut, 2009

Darek... pisze:właśnie miałem napisać @studentowi ,że u Williego serwisuje służbowy pojazd

no własnie a na kawie u mnie sie nie pokazałes , a to tylko pokój obok :!:

student · Postautor: **student** » wt 24 lut, 2009

Mówisz o nowym serwisie? ?

Willi · Postautor: **Willi** » śr 25 lut, 2009

student pisze:Mówisz o nowym serwisie? ?

Tak, wygląda jadąc autostradą bardzo okazale, ale pusto :!:

student · Postautor: **student** » śr 25 lut, 2009

U nas w firmie jest tak, że przepływ informacji jest znikomy... Z jednej strony słyszałem że mamy być w załomiu do końca tego miesiąca, z innego źrudła wiem, że nie przeniesiemy sie tak szybko bo tam wjazdów jeszcze nie ma i w ogóle kołhozownia jest jeszcze tak więc jak będzie i kiedy będzie to się okaże. A Ty Willi to jakoś bardziej w temacie DBK jesteś, pracujemy w jednej firmie?

Willi · Postautor: **Willi** » śr 25 lut, 2009

bardziej w konkurencji, poczytaj wcześniejsze posty

student · Postautor: **student** » czw 26 lut, 2009

Zamotałem się troszeczkę :oops:

student · Postautor: **student** » pt 27 lut, 2009

No i okazało się że w tojce ojca ktoś źle dokręcił głowicę... Kupiliśmy ten silnik jako że niby po remoncie i rzeczywiście! Tłoki wyglądają na nowe, tuleje też, uszczelka pod głowicą na bank nowiutka tylko jakaś niemiecka jełopęzja się za to zabrała i na 4 cylinder zabrakło mu sił chyba... Po zdjęciu głowicy okazało się że głowica na przestrzeni między zaworami na cylindrze pierwszym i trzecim ma takie małe pęknięcia, ale spoko, mam drugi silnik, zdejmę głowicę i zobaczę jak wygląda i tą lepszą dam do planowania.

LSD · Postautor: **LSD** » pt 27 lut, 2009

W Patrolach to właśnie pęknięcia mostków między zaworami to najczęstsza przyczyna "wybuchu głowicy". Da się to porządnie naprawić, ale tanio nie będzie. Jak robiłem to w moim starym białym GR to porządne spawanie + wszystkie potrzebne zabiegi kosztowało mnie ok 1500 zł (robione w Mysłowicach) + nowa uszczlka + kilka sześciopaków...

kogut · Postautor: **kogut** » pt 27 lut, 2009

jak ktos chce porzezbic to ma 3litry td bmw 185 koni oddam za 4tys

i nietrzeba grzebac przy glowicy

zięba · Postautor: **zięba** » śr 04 mar, 2009

jak mi go zainstalujesz w aucie to biorę :wink:

Dario152 · Postautor: **Dario152** » pt 06 mar, 2009

Wracając do tematu, dokrecać ,czy nie? . Otóż Głowica w której znajduje się wałek rozrządu (kiedyś nazywany królewskim), nie wymaga dokręcenia , momenty i fazy dokręcania są podane przez konstruktora, i wystarczają aby głowica osiadła zgodnie z wolą konstruktora. Natomiast jeśli wałek rozrzadu znajduje się w bloku,a więc pomiędzy wałkiem a klawiaturą zaworów są pokolei: szklanka popychacza ,laska popychacza i dźwigienka zawarów. Po przykręceniu głowicy , po przejechaniu średnio 500km, uszczelka głowicy osiada (dzięki temperaturze silnika) a co za tym idzie zmienia się luz zaworowy. Mechanicy często aby nie wracać do tematu dociągania głowicy , zwiekszali moment dokrecenia o około 1,5 kG. Co za tym szło ? ano to że głowice często się wykrzywiały ( na wskutek róznicy wytrzymałości gwintów śrub głowicy) powstawała nieszczelność między blokiem a głowicą , i mechanik ponownie kasował za wymianę uszczelki , planowanie głowicy ,a nie tylko za dokrecenie głowicy.

Więc dokrecac czy nie? Odpowiadam , Nie w przypadku gdy wałek rozrzadu jest w głowicy.TAK - gdy wałek jest w bloku silnika.
Ale się rozpisałem .

Pozdrawiam Darek

miastek · Postautor: **miastek** » pt 06 mar, 2009

Dario152 pisze:
Więc dokrecac czy nie? Odpowiadam , Nie w przypadku gdy wałek rozrzadu jest w głowicy.TAK - gdy wałek jest w bloku silnika.
Ale się rozpisałem .

Pozdrawiam Darek

Troche chyba przekombinowałes. Skoro zmieniaja sie luzy zaworów to sie je ponownie reguluje.
Jak dla mnie takie teorie pochodza z polmozbytów (bez urazy).

Oczywiscie kazdy moze miec swoje zdanie i kierować sie własnym doświadczeniem.
Ale ja przez te lata które pracuje w tym zawodzie nauczełem sie ze w takich elementach najlepiej jest stosowac sie do zaleceń producenta.
Choć czasami wydaje sie byc przesadą dokrecanie głowicy wg kolejnosci np. :arrow:

25Nm + 60' + 60' + 60' + 15'
Takie jest moje ostatnie zdanie :wink:

Dario152 · Postautor: **Dario152** » ndz 08 mar, 2009

Troche chyba przekombinowałes. Skoro zmieniaja sie luzy zaworów to sie je ponownie reguluje.
Jak dla mnie takie teorie pochodza z polmozbytów (bez urazy).

:lol:

nie tylko z polmozbytu , z byłego własnego warsztatu też.

jasne że luzy się ponownie reguluje ,ale skądś one się wzięły. I jakby nie patrzeć laski popychaczy wpłynęły na to że głowica osiadając była narażona na naprężnia. I dlatego należy ja dokręcić.

Ale jak mówisz ,każdy ma prawo mieć swoje zdanie, ja też :lol:

Masz rację te fazy dokręcania to lekka przesada, a już ostatni etap po rozgrzaniu silnika ( nie w każdym silniku),doprowadza mechanika do szału. Bo z powrotem dochodzić do śrub głowicy przyprawia o wstręt. .Dlatego zawsze dokrecałem z większą siłą niż zalecał konstruktor.

DAREK

student · Postautor: **student** » śr 01 kwie, 2009

Kontynuacja wątku toyoty...

Okazało się że głowica jest do duuuuszy, kupilismy nową, jest super, do tego komplet uszczelek na kolektory dolotowy i wylotowy i głowicę. Głowica skręcona, kolektor dolotowy na nową uszczelkę założony, prace nabierają tempa, cche założyć uszczelkę na szpilki od strony wylotowej i tu sprawa się komplikuje... Uszczelka nie pasuje... Otwory są w złym miejscu. Ok sobie myślimy tak to jest jak płeć piękna bez pojęcia pojedzie do sklepu po uszczelki, mały lifting nożycami i uszczelki pasują. Zakładam koletkor i...... i du*a.... nie pasuje. Okazuje się że tamta głowica co ją miałem ma otwory do dwóch rodzaii kolektorów a ta nowa jest tylko pod jeden rodzaj... Wyjść z sytuacji jest conajmniej 3.
1 dać głowicę do wiercenia ale trzeba bedzie kupić nową uszczelkę
2 przerobić mocowanie kolektora po przez dorobienie przystawki adaptującej
3 kupno nowej głowicy...

Wydaje mi się że opcja 2 jest najlepsza co? Potrzebował bym do tego blachy 7-8 milimetra i teraz jest problem kto mi wytnie w niej otwory na śruby i wieksze otwory na spaliny? Jakieś propozycje?

miastek · Postautor: **miastek** » czw 02 kwie, 2009

Przemass

Dokręcanie głowicy

Kto jest online