ping-pong

[Butchesky]

Bry wilczór!

...czy jest na sali pacjent, który by popykał w tenisa stołowego?

[Jerry_GR]

A jest gdzie?

[Butchesky]

Np. Bene sport w Beżżeczu, ale sprawdzę dostępność.

[Jerry_GR]

A co Cię tak nagle wzięło na pimponga?

[Butchesky]

No się coś ruszać cza.
Młodzież zagonić...

[Jerry_GR]

No i ja bym się poruszał.

[Butchesky]

Obadam i wkleję.

[waldekryba]

Nigdzie jeździć nie musicie , włóżcie sobie na wzajem ręce do kieszeni i pykajcie

[ishimo]

W sumie dobre. Można i tak nazywać spotkanie towarzyskie mające na celu degustacje alkoholową w towarzystwie kolegów

[Jerry_GR]

To i tak ktoś do kogoś musi przyjechać. Nie mieszkamy razem.

[waldekryba]

Po pierwszym meczu może to zmienicie , coś ostatnio dużo czasu razem spędzacie

[Jerry_GR]

[Butchesky]

E tam, zazdraszcza bo błota dawno nie widział...