Strona 1 z 2

Hilfe!!

: ndz 23 paź, 2011
autor: KacperS
Siemanko, mam taki problem, a w zasadzie to kolega ma, wkleił z 2 godziny temu za panoramą i dzwoni zebym go wyjął, jednak jest to niemożliwe gdyż mam rozebrane autko, mógł by ktoś pomóc?
chłopak w nocy zamarznie :) mój tel: 669402224

: ndz 23 paź, 2011
autor: Abo
Jade sprawdzić Reksia ;)

: ndz 23 paź, 2011
autor: KacperS
Abo, wielkie dzięki, i za pomoc i za pozytywnie spędzony niedzielny wieczór :)

: ndz 23 paź, 2011
autor: dyfrend
O to was dzisiaj na Panoramie spotkałem :lol:

: ndz 23 paź, 2011
autor: KacperS
:) kolega który jechał z przodu jak z Toba jechaliśmy po przejażdzce stwierdził ze chyba kupi eksplozje

: ndz 23 paź, 2011
autor: dyfrend
:684: jak już się zdecyduje niech bierze "jedynkę " więcej możliwości tuningu A komfort ten sam :lol: :wink:

: ndz 23 paź, 2011
autor: Abo
no jestem mile zaskoczony możliwościami reksia ;)
tylko żołądek po odbytnicy tłucze ;D

: pn 24 paź, 2011
autor: przem68
Abo pisze:no jestem mile zaskoczony możliwościami reksia ;)
tylko żołądek po odbytnicy tłucze ;D


Bo reksiem to trza umić jechać.
Nie siedzi się w nim tak jak w Parchu: cała d... na siedzeniu i oponka rozluźniona jak u sułtana Brunei. Nie nie nie.

Tu trzeba mieć cały czas pośladki ściśnięte i ani nawet bączka puścić ! :688:

: pn 24 paź, 2011
autor: Tanto
Ja tam mile wspominam czas spędzony na fotelu pasażera w Reksiu (i piach w oczach po siedzeniu na pace w Muscelu), wystarczy tylko zmienić sobie definicję pojęcia 'komfort' i zaczyna być całkiem OK.

: pn 24 paź, 2011
autor: Darek...
któregos roku , na wigilijny wypad, Kisiel przygarął mnie na prawego :690:
CHOLERA - trzeźwy wracałem bo większość posiadanego browca wylałem na siebie :674:

: czw 27 paź, 2011
autor: fruzia
przem68 pisze:
Abo pisze:no jestem mile zaskoczony możliwościami reksia ;)
tylko żołądek po odbytnicy tłucze ;D


Bo reksiem to trza umić jechać.
Nie siedzi się w nim tak jak w Parchu: cała d... na siedzeniu i oponka rozluźniona jak u sułtana Brunei. Nie nie nie.

Tu trzeba mieć cały czas pośladki ściśnięte i ani nawet bączka puścić ! :688:


Iii tam przesadzasz, Samurajki wcale nie są takie złe, nawet Q już nie narzeka na komfort i z piwem się nauczył obchodzić, coby do ust trafiało, a nie na spodnie :690:

: czw 27 paź, 2011
autor: flomaker
Taaa - pewnie z niekapka :688:

: czw 27 paź, 2011
autor: Tanto
Tak przy okazji piwa... podobno jest paragraf na podstawie którego można zapłacić mandat jeśli pasażer siedzący obok kierowcy (na prawym fotelu) pije piwo, tudzież inny alkohol. Plotka gminna czy rzeczywiście coś jest na rzeczy?

Tak na chłopski rozum, to pasażer powinien dostać karę za wkurzanie kierowcy :660:

: czw 27 paź, 2011
autor: KacperS
To prawda, miałem taki przypadek ale pasażerowie udawali ze nie wiedzieli i sierżant odpuścił :)

: czw 27 paź, 2011
autor: LSD
Tanto pisze:Tak przy okazji piwa... podobno jest paragraf na podstawie którego można zapłacić mandat jeśli pasażer siedzący obok kierowcy (na prawym fotelu) pije piwo, tudzież inny alkohol. Plotka gminna czy rzeczywiście coś jest na rzeczy?

Tak na chłopski rozum, to pasażer powinien dostać karę za wkurzanie kierowcy :660:


Ogólnie picie w aucie jest piciem w miejscu publicznym. Dlatego podlega karze :)

: czw 27 paź, 2011
autor: petio
nie prawda, auto nawet zaparkowane w najbardziej publicznym miejscu jest ruchomoscia prywatna, i to co sie w nim dzieje moze kwitowac tylko wlasciciel. dopuki oczywista kierownik jest w porzadku i czy jest mowa o wykroczeniu czy juz przestepstwie. sprawdzane niejednokrotnie. praktyka nie teoretyka :686:
oczywiscie mozna trafic na nie przychylnego pana, ktory napisze "spozycie w miejscu publicznym"
kwestia swiadomosci czy przyjac czy nie... kwitek wyglada jednakowo w obu sytuacjach.
gdyby tak bylo to nawet nie pijacych nietrzezwych pasazero zabierali by wam na izbe, he?

: czw 27 paź, 2011
autor: nemur
KacperS pisze:To prawda, miałem taki przypadek ale pasażerowie udawali ze nie wiedzieli i sierżant odpuścił :)


umiał kity wcisnąć a Wy to jak karpiki cmok cmok :607: :607: :607:

: czw 27 paź, 2011
autor: Tanto
dlatego nauczony życiowymi przygodami chciałbym poznać paragraf pod który by to podpadało, o ile dobrze pamiętam to pasażerów siedzących z tyłu już się nie czepiają... dziwnie to wszystko brzmi :660:

: czw 27 paź, 2011
autor: petio
troche temat zszedl na inne tory :687:
rozumiem Tanto co masz na mysli. kreta sciezka.
albo uwiez mi na slowo (mam tylko dwa fotele wiec nie ma mowy o pasazerach z tylu)albo jak masz czas to szukaj w kodeksie wykroczen jakis tam artykul z ustawy o wychowaniu w trzezwosci :690: jest tego troche, wiec moze byc jakis hak na to co pisze.
wiem tyle ze kierownikowi nic nie grozi, pasazer dopuki nie wyniesie % z auta tez mandatu nie dostanie, ale pamietajmy wszyscy ze mocno zrobiony pasazer moze wywolac akcje, ktorej mozemy nie przewidziec. wiec miarkujmy.
pozdro!

btw - nemur - z tymi karpikami to se chyba zanotuje, subtelnie i mocno :676:

: czw 27 paź, 2011
autor: cookie
ustawa o wychowaniu w trzeźwości nie zakazuje w sposób jednoznaczny picia alkoholu przez pasażera.