w sprawie prąda
: sob 06 gru, 2008
wiem że mało sie udzielam i nikt mnie nie zna ale może znalazłby się ktoś na tyle uprzejmy, że pożyczyłby na nocke prostownika, w okolicy jakos sprzęt poginął. ewentualnie podjechabły z kablami pomóc uruchomić niedźwiedzia. z góry dzięki nawet za odpowiedzi ze sprzeciwem