:)
Re: :)
- Co to ja miałem dzisiaj zrobić?
- Dziecko - podpowiada żona.
- Cooo? Jeszcze jedno? - pyta zaskoczony mąż.
- Masz odebrać z przedszkola.
**
Według niektórych kobiet bogatsi faceci mają słodszą spermę.
**
Na plaży podeszła do mnie dziewczyna w bikini i zapytała o drogę. Zacząłem mówić w myślach do siebie:
- Nie patrz na jej cycki, nie patrz na jej cycki…
- Mam nie patrzeć na czyje cycki? – zapytała.
**
Dział porad w Cosmo:
- Co należy zrobić z facetem, który przestał próbować się do mnie dobierać?
- Pochować.
**
- Złapaliśmy cię, żeby cię przebadać.
- Tak się nie godzi! My, ludzie, osiągnęliśmy najwyższy stopień ewolucji, osiągnęliśmy szczyty w sztuce, zrodziliśmy Bacha, Beethovena, Mozarta...
- Ile sonat fortepianowych napisał Beethoven?
- ....?
- Przygotować sondę analną.
**
Wszedłem do sypialni i zobaczyłem nagą żonę z rozłożonymi nogami i rękami. Miała na sobie tylko czarne rękawiczki i czarne szpilki. Wyglądała jak piątka pik.
**
Skłamałem żonie, że lecę do Chin malezyjskim Boeingiem. Pięknie, ku*wa, od 2 tygodni nie wychodzę od kochanki...
**
Wczoraj wieczorem przyprowadziłem do domu dziewczynę. Weszliśmy do sypialni i wtedy powiedziałem:
- Przelecę cię jak nikt jeszcze.
- Naprawdę?
- Tak, a teraz załóż ten strój kurczaka.
**
Tragiczny koniec rewolucji seksualnej w syberyjskich lasach. Zakochawszy się w pozycji ''69'', dzięcioły są na granicy wymarcia.
**
Dziewczyna Robin Hooda była inna... Dawała biednym i bogatym.
**
- Córeczko, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
- Dzięki, mamuś.
- Co będziesz robić, jaki plan na dziś?
- Nie wiem jeszcze; a ty co robiłaś w swoje dwudzieste urodziny?
- Ciebie.
**
Żona powiedziała, że mogę sprowadzić do domu moją sekretarkę, napić się z nią alkoholu i dymać do upadłego. Właściwie to powiedziała, że wyjeżdża w delegację i mam dom dla siebie…
**
Spędziłem dwie godziny na rozmrażaniu lodówki. Albo, jak mówi to żona, "na grze wstępnej".
**
Zwolniony dyscyplinarnie za nieprzestrzeganie przepisów BHP kierownik stacji benzynowej przyznał się, że na zapleczu rżnął kasjerkę "aż iskry leciały".
**
Oczywiście, że faceci dojrzewają później niż kobiety. W końcu facetom biust zaczyna rosnąć zwykle około czterdziestki.
**
Mały Jasio mówi do Marysi:
- Dawaj! Dzisiaj bez prezerwatywy.
- To co, będziemy tak po prostu wodę z okna wylewać??
**
Jeżeli rozmiar nie ma znaczenia, to dlaczego nie produkują ośmiocentymetrowych wibratorów?
**
- No i co robiłeś Wadik przez ten tydzień, jak mnie nie było? Waliłeś konia czy płakałeś?
- Lusia! Ty głupia jakaś? Przecież wiesz, że prawdziwi mężczyźni nigdy nie płaczą!!!
**
O.
- Dziecko - podpowiada żona.
- Cooo? Jeszcze jedno? - pyta zaskoczony mąż.
- Masz odebrać z przedszkola.
**
Według niektórych kobiet bogatsi faceci mają słodszą spermę.
**
Na plaży podeszła do mnie dziewczyna w bikini i zapytała o drogę. Zacząłem mówić w myślach do siebie:
- Nie patrz na jej cycki, nie patrz na jej cycki…
- Mam nie patrzeć na czyje cycki? – zapytała.
**
Dział porad w Cosmo:
- Co należy zrobić z facetem, który przestał próbować się do mnie dobierać?
- Pochować.
**
- Złapaliśmy cię, żeby cię przebadać.
- Tak się nie godzi! My, ludzie, osiągnęliśmy najwyższy stopień ewolucji, osiągnęliśmy szczyty w sztuce, zrodziliśmy Bacha, Beethovena, Mozarta...
- Ile sonat fortepianowych napisał Beethoven?
- ....?
- Przygotować sondę analną.
**
Wszedłem do sypialni i zobaczyłem nagą żonę z rozłożonymi nogami i rękami. Miała na sobie tylko czarne rękawiczki i czarne szpilki. Wyglądała jak piątka pik.
**
Skłamałem żonie, że lecę do Chin malezyjskim Boeingiem. Pięknie, ku*wa, od 2 tygodni nie wychodzę od kochanki...
**
Wczoraj wieczorem przyprowadziłem do domu dziewczynę. Weszliśmy do sypialni i wtedy powiedziałem:
- Przelecę cię jak nikt jeszcze.
- Naprawdę?
- Tak, a teraz załóż ten strój kurczaka.
**
Tragiczny koniec rewolucji seksualnej w syberyjskich lasach. Zakochawszy się w pozycji ''69'', dzięcioły są na granicy wymarcia.
**
Dziewczyna Robin Hooda była inna... Dawała biednym i bogatym.
**
- Córeczko, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
- Dzięki, mamuś.
- Co będziesz robić, jaki plan na dziś?
- Nie wiem jeszcze; a ty co robiłaś w swoje dwudzieste urodziny?
- Ciebie.
**
Żona powiedziała, że mogę sprowadzić do domu moją sekretarkę, napić się z nią alkoholu i dymać do upadłego. Właściwie to powiedziała, że wyjeżdża w delegację i mam dom dla siebie…
**
Spędziłem dwie godziny na rozmrażaniu lodówki. Albo, jak mówi to żona, "na grze wstępnej".
**
Zwolniony dyscyplinarnie za nieprzestrzeganie przepisów BHP kierownik stacji benzynowej przyznał się, że na zapleczu rżnął kasjerkę "aż iskry leciały".
**
Oczywiście, że faceci dojrzewają później niż kobiety. W końcu facetom biust zaczyna rosnąć zwykle około czterdziestki.
**
Mały Jasio mówi do Marysi:
- Dawaj! Dzisiaj bez prezerwatywy.
- To co, będziemy tak po prostu wodę z okna wylewać??
**
Jeżeli rozmiar nie ma znaczenia, to dlaczego nie produkują ośmiocentymetrowych wibratorów?
**
- No i co robiłeś Wadik przez ten tydzień, jak mnie nie było? Waliłeś konia czy płakałeś?
- Lusia! Ty głupia jakaś? Przecież wiesz, że prawdziwi mężczyźni nigdy nie płaczą!!!
**
O.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
"Z Nowym Rokiem, z nowym krokiem" - powiedział do swojej pacjentki waginoplastyk.
**
Czasami lubię chować inhalator mojej żony, żeby sąsiedzi myśleli, że jestem ogierem, kiedy słyszą jej dyszenie.
**
Kobiecie udawać orgazm jest łatwo. Spróbujcie udać erekcję.
**
Dziewczyna dla chłopaka ubiera najładniejszą bieliznę.
Żona dla męża - na jaką sobie zasłużył!
**
Czasami lubię chować inhalator mojej żony, żeby sąsiedzi myśleli, że jestem ogierem, kiedy słyszą jej dyszenie.
**
Kobiecie udawać orgazm jest łatwo. Spróbujcie udać erekcję.
**
Dziewczyna dla chłopaka ubiera najładniejszą bieliznę.
Żona dla męża - na jaką sobie zasłużył!
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Żona chodzi cały dzień nerwowa.
Mąż: O co chodzi?
Żona: Szef wytypował mnie i Kaśkę na awans.
Mąż: I co?
Żona: Kaśka ma większe doświadczenie.
Maż: Musisz się postarać, coś zrobić.
Następnego dnia żona wraca późnym wieczorem, zmęczona, zdyszana.
Żona: Boli mnie szczęka i mam zdarte kolana, ale mam awans.
Maż: ...?
Żona: Kaśka była twardym przeciwnikiem, ale udało mi się ją zakopać w lesie opodal.
**
Prostytutka Alicja myślała, że zna wszystkie sex-tricki. Ale na króliczą norę była zupełnie nieprzygotowana.
**
Coco Chanel radziła, aby używać perfum tam, gdzie chce się być całowaną przez mężczyznę. Ale jak to piecze...
**
- Jaka jest najczęstsza przyczyna rozkładu pożycia małżeńskiego?
- Kiedy żona rozkłada nogi, a mąż rozkłada ręce.
**
Przychodzi dziewczyna na policję:
- Zostałam zgwałcona!
- Jest pani pewna?
- Oczywiście, że tak!
- Grozi pani od 3 do 6 lat.
- Ale za co?!
- Za współudział.
**
Okrzyk kobiety do kierowcy busa:
- Drewna nie wieziesz!
Wywołał nagły napad śmiechu u jej męża.
**
- Mamo, dlaczego nie mam rodzeństwa?
- Bo je połknęłam.
**
Żona wybiera się do sanatorium. Do pokoju wchodzi mąż, otwiera walizkę żony i widzi, że na samym wierzchu leży kilkanaście prezerwatyw. Kręci głową z dezaprobatą. - Ale ta moja baba durna, oj durna. Ona naprawdę myśli, że ja będę tam ją odwiedzał w weekendy?
**
o.
Mąż: O co chodzi?
Żona: Szef wytypował mnie i Kaśkę na awans.
Mąż: I co?
Żona: Kaśka ma większe doświadczenie.
Maż: Musisz się postarać, coś zrobić.
Następnego dnia żona wraca późnym wieczorem, zmęczona, zdyszana.
Żona: Boli mnie szczęka i mam zdarte kolana, ale mam awans.
Maż: ...?
Żona: Kaśka była twardym przeciwnikiem, ale udało mi się ją zakopać w lesie opodal.
**
Prostytutka Alicja myślała, że zna wszystkie sex-tricki. Ale na króliczą norę była zupełnie nieprzygotowana.
**
Coco Chanel radziła, aby używać perfum tam, gdzie chce się być całowaną przez mężczyznę. Ale jak to piecze...
**
- Jaka jest najczęstsza przyczyna rozkładu pożycia małżeńskiego?
- Kiedy żona rozkłada nogi, a mąż rozkłada ręce.
**
Przychodzi dziewczyna na policję:
- Zostałam zgwałcona!
- Jest pani pewna?
- Oczywiście, że tak!
- Grozi pani od 3 do 6 lat.
- Ale za co?!
- Za współudział.
**
Okrzyk kobiety do kierowcy busa:
- Drewna nie wieziesz!
Wywołał nagły napad śmiechu u jej męża.
**
- Mamo, dlaczego nie mam rodzeństwa?
- Bo je połknęłam.
**
Żona wybiera się do sanatorium. Do pokoju wchodzi mąż, otwiera walizkę żony i widzi, że na samym wierzchu leży kilkanaście prezerwatyw. Kręci głową z dezaprobatą. - Ale ta moja baba durna, oj durna. Ona naprawdę myśli, że ja będę tam ją odwiedzał w weekendy?
**
o.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Świńska grypa: chorujesz na grypę a ta świnia nawet nie zadzwoni, żeby sprawdzić, czy jeszcze żyjesz.
**
Przychodzi gość na posterunek milicji, jakoś wbił się do komendanta i się żali:
- Porwano mi żonę i dziecko, porywacze żądają 30 tys. baksów.
- Masz pan farta, to tyle, ile ja w zeszłym miesiącu musiałem za swego kota dać.
**
Spotykają się dwie przyjaciółki:
- Co ty taka markotna?
- A, sen parszywy miałam...
- Opowiadaj!
- Ano, przyśniło mi się, że do naszego mieszkania przyszli Bruce Willis i Brad Pitt i zaczęli się bić o mnie z moim mężem.
- Toż to marzenie, nie koszmar!
- No właśnie koszmar. Bo on im wpi*rdolił.
**
Nowe chipsy o smaku czarnego kawioru. Poczuj się, jak oligarcha!
**
- Z czym wam się kojarzy ciemnofioletowe światło?
- Z kretyńskimi pytaniami.
**
Lekko wypity czelabiński drwal, opędzając się od komarów, skosił 40ha lasu.
**
Szef do pracownika:
- Ale jesteś upierdliwy, kolejny miesiąc z rzędu męczysz mnie o pensję!
**
Jesteś żonaty? Obejrzyj od tyłu wideo ze swojego ślubu. Ten moment kiedy ona oddaje obrączke, wychodzi z kościoła i odjeżdża w siną dal...
**
Syn pisze z wojska do domu:
- Drogi tatku, dziś w nocy przyśnił mi się cudowny sen. Śnił mi się nasz dom, nasze podwórko i jabłoniowy sad. Nasz cudowny, piękny, cichy, relaksujący jabłoniowy sad. Była jesień i na wszystkich drzewach gałęzie aż uginały się pod ciężarem ogromnych dojrzałych jabłek. Przypomniałem sobie, jak nam było dobrze w naszym sadzie. Jak w ciszy i zieleni relaksowaliśmy się po dniu pracy... Jakie pyszne jabłka wtedy sobie pojadaliśmy... Duże, soczyste, słodkie... Przebudziłem się i miałem w ustach smak tych jabłek. Tak za nim zatęskniłem. Przyślij mi, tatku, naszych jablek. Nic mi więcej nie trzeba. Weź skrzynkę, napełnij ją jabłkami i przyślij do mnie. No, możesz na wierzch położyć kawałek swojskiej kiełbasy. A jakby się kiełbasa nie mieściła, to wyrzuć jabłka na ch*j!
**
Jaka jest różnica między mężem, a mężczyzną?
Mąż pachnie mężem, a mężczyzna - kobietami.
**
Chłopczyk opowiada w przedszkolu:
- Rozmawiałem z rodzicami, że chciałbym mieć braciszka albo siostrzyczkę, a oni mi powiedzieli, że znaleźli mnie w kapuście i jak na razie więcej nikogo tam nie ma. To ja im nożyczkami wszystkie prezerwatywy podziurawiłem, żeby szukali dokładniej!
**
Tsss...
**
Przychodzi gość na posterunek milicji, jakoś wbił się do komendanta i się żali:
- Porwano mi żonę i dziecko, porywacze żądają 30 tys. baksów.
- Masz pan farta, to tyle, ile ja w zeszłym miesiącu musiałem za swego kota dać.
**
Spotykają się dwie przyjaciółki:
- Co ty taka markotna?
- A, sen parszywy miałam...
- Opowiadaj!
- Ano, przyśniło mi się, że do naszego mieszkania przyszli Bruce Willis i Brad Pitt i zaczęli się bić o mnie z moim mężem.
- Toż to marzenie, nie koszmar!
- No właśnie koszmar. Bo on im wpi*rdolił.
**
Nowe chipsy o smaku czarnego kawioru. Poczuj się, jak oligarcha!
**
- Z czym wam się kojarzy ciemnofioletowe światło?
- Z kretyńskimi pytaniami.
**
Lekko wypity czelabiński drwal, opędzając się od komarów, skosił 40ha lasu.
**
Szef do pracownika:
- Ale jesteś upierdliwy, kolejny miesiąc z rzędu męczysz mnie o pensję!
**
Jesteś żonaty? Obejrzyj od tyłu wideo ze swojego ślubu. Ten moment kiedy ona oddaje obrączke, wychodzi z kościoła i odjeżdża w siną dal...
**
Syn pisze z wojska do domu:
- Drogi tatku, dziś w nocy przyśnił mi się cudowny sen. Śnił mi się nasz dom, nasze podwórko i jabłoniowy sad. Nasz cudowny, piękny, cichy, relaksujący jabłoniowy sad. Była jesień i na wszystkich drzewach gałęzie aż uginały się pod ciężarem ogromnych dojrzałych jabłek. Przypomniałem sobie, jak nam było dobrze w naszym sadzie. Jak w ciszy i zieleni relaksowaliśmy się po dniu pracy... Jakie pyszne jabłka wtedy sobie pojadaliśmy... Duże, soczyste, słodkie... Przebudziłem się i miałem w ustach smak tych jabłek. Tak za nim zatęskniłem. Przyślij mi, tatku, naszych jablek. Nic mi więcej nie trzeba. Weź skrzynkę, napełnij ją jabłkami i przyślij do mnie. No, możesz na wierzch położyć kawałek swojskiej kiełbasy. A jakby się kiełbasa nie mieściła, to wyrzuć jabłka na ch*j!
**
Jaka jest różnica między mężem, a mężczyzną?
Mąż pachnie mężem, a mężczyzna - kobietami.
**
Chłopczyk opowiada w przedszkolu:
- Rozmawiałem z rodzicami, że chciałbym mieć braciszka albo siostrzyczkę, a oni mi powiedzieli, że znaleźli mnie w kapuście i jak na razie więcej nikogo tam nie ma. To ja im nożyczkami wszystkie prezerwatywy podziurawiłem, żeby szukali dokładniej!
**
Tsss...
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
-
- 4X4 Szczecin
- Posty: 5521
- Rejestracja: pt 28 sty, 2011
Re: :)
Dobra seria .
Ale trzeci najfajniejszy .
Ale trzeci najfajniejszy .
-
- 4X4 Szczecin
- Posty: 5521
- Rejestracja: pt 28 sty, 2011
Re: :)
Dentysta: To może troszkę zaboleć.
Ja: OK.
Dentysta: Sypiam z twoją matką.
**
- Mała, daj mi swój numer telefonu...
- Nie dam.
- A jak padnę przed tobą na kolana?
- Ty wariacie, łóżko mi chcesz połamać?
**
Alewtina tak dawno nie miała seksu,że postanowiła nie składać zawiadomienia o gwałcie. Całkiem prawdopodobne było, że to gwałciciel takowe złożył.
**
Policjanci wyłowili z Wisły ciało mężczyzny. Miał on na sobie koszulkę Legii Warszawa, krótką białą spódniczkę, czarne rajstopy w kratę i różowe szpilki. Z jego odbytu wystawał 20-centrymetrowy wibrator.
Policjanci zdjęli z denata koszulkę Legii, by oszczędzić wstydu jego rodzinie.
**
Żona pokazała mi spodnie zapobiegające erekcji.
Jak je założy, to rzeczywiście mi nie stanie.
**
- Pani syn ciągle ściąga na lekcji.
- Niemożliwe! Dopiero co chwaliła go pani za wiedzę.
- Nie o to mi chodziło, on ściąga majtki Małgosi.
**
Gwiazdy filmów porno są jak powerbanki. Ich żywotność mierzy się w cyklach ładowania.
**
Pewna kobieta zapytała mnie, czy wolę nóżki, czy piersi. Odparłem jej dumnie: "Wolę ora! i ana!". To nie najlepsza odpowiedź, kiedy jesteś w KFC...
**
- Rozbieraj się!
- Mówiłeś, że zapraszasz mnie tylko na domowy obiad.
- Oczywiście! Na obiad jest rosół.
**
- Za co zwolnili Sidorowa?
- Spał w miejscu pracy.
- Ale wielu przecież śpi...
- Ale on spał z sekretarką szefa.
**
- Cześć, stary, właśnie minąłem się z twoją żoną.
- Niemożliwe, moja żona jest w pracy.
- Naprawdę, powąchaj mój palec.
**
Akcja promocyjna dla młodych tatusiów: Połóż dzidziusia spać, a dostaniesz mamę w prezencie!
**
Playboy opublikował zdjęcia nauczycielki rysunku technicznego. Z boku, z góry i rzut izometryczny.
**
- Kochanie, czy ja mam figurę, jak klepsydra?
- Raczej jak zegar wahadłowy.
- To znaczy?
- Kiedy idziesz, to cycki ci robią tik-tak, tik-tak...
**
Kryzys wieku średniego: kiedy zgoda kobiety na seks nie cieszy, lecz przeraża.
**
- Seks? Od tego się tyje! - powiedziała samica modliszki.
**
Budzi się facet, wokół ogień, obok diabeł...
- O nie! Trafiłem do piekła, bo jestem ateistą?!
- Nie - odpowiada diabeł. - Ateiści nie trafiają do piekła. Zrozumiałeś, pedofilu?
**
Pałeczka w okrężnicy - to nie jest bakteria, którą poznasz w więzieniu.
**
Do roboty! Ty też, co się tak uśmiechasz
Ja: OK.
Dentysta: Sypiam z twoją matką.
**
- Mała, daj mi swój numer telefonu...
- Nie dam.
- A jak padnę przed tobą na kolana?
- Ty wariacie, łóżko mi chcesz połamać?
**
Alewtina tak dawno nie miała seksu,że postanowiła nie składać zawiadomienia o gwałcie. Całkiem prawdopodobne było, że to gwałciciel takowe złożył.
**
Policjanci wyłowili z Wisły ciało mężczyzny. Miał on na sobie koszulkę Legii Warszawa, krótką białą spódniczkę, czarne rajstopy w kratę i różowe szpilki. Z jego odbytu wystawał 20-centrymetrowy wibrator.
Policjanci zdjęli z denata koszulkę Legii, by oszczędzić wstydu jego rodzinie.
**
Żona pokazała mi spodnie zapobiegające erekcji.
Jak je założy, to rzeczywiście mi nie stanie.
**
- Pani syn ciągle ściąga na lekcji.
- Niemożliwe! Dopiero co chwaliła go pani za wiedzę.
- Nie o to mi chodziło, on ściąga majtki Małgosi.
**
Gwiazdy filmów porno są jak powerbanki. Ich żywotność mierzy się w cyklach ładowania.
**
Pewna kobieta zapytała mnie, czy wolę nóżki, czy piersi. Odparłem jej dumnie: "Wolę ora! i ana!". To nie najlepsza odpowiedź, kiedy jesteś w KFC...
**
- Rozbieraj się!
- Mówiłeś, że zapraszasz mnie tylko na domowy obiad.
- Oczywiście! Na obiad jest rosół.
**
- Za co zwolnili Sidorowa?
- Spał w miejscu pracy.
- Ale wielu przecież śpi...
- Ale on spał z sekretarką szefa.
**
- Cześć, stary, właśnie minąłem się z twoją żoną.
- Niemożliwe, moja żona jest w pracy.
- Naprawdę, powąchaj mój palec.
**
Akcja promocyjna dla młodych tatusiów: Połóż dzidziusia spać, a dostaniesz mamę w prezencie!
**
Playboy opublikował zdjęcia nauczycielki rysunku technicznego. Z boku, z góry i rzut izometryczny.
**
- Kochanie, czy ja mam figurę, jak klepsydra?
- Raczej jak zegar wahadłowy.
- To znaczy?
- Kiedy idziesz, to cycki ci robią tik-tak, tik-tak...
**
Kryzys wieku średniego: kiedy zgoda kobiety na seks nie cieszy, lecz przeraża.
**
- Seks? Od tego się tyje! - powiedziała samica modliszki.
**
Budzi się facet, wokół ogień, obok diabeł...
- O nie! Trafiłem do piekła, bo jestem ateistą?!
- Nie - odpowiada diabeł. - Ateiści nie trafiają do piekła. Zrozumiałeś, pedofilu?
**
Pałeczka w okrężnicy - to nie jest bakteria, którą poznasz w więzieniu.
**
Do roboty! Ty też, co się tak uśmiechasz
Ostatnio zmieniony pt 08 sty, 2021 przez Butchesky, łącznie zmieniany 1 raz.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Kanibal ma potworny kaszel. Żona gdera:
- A mówiłam: nie jedz Brytyjczyka! Teraz masz gardło pełne flegmy...
**
Wszyscy z ożywieniem rozmawiali o czymś... Tylko matrioszka była taka jakaś zamknięta w sobie...
**
- Where are you from?
- Frombork.
**
Piwo - rzadki chleb . Wódka - płynne mięso.
Idę sobie zrobić kanapkę.
**
Łysy facet siedzi w restauracji. Nagle do jego zupy wpada pchła
Gość wyławiając ją, z uczuciem
- co , poślizgnęłaś się milutka?
**
Poczta Polska zapewnia najkrótszy czas dotarcia listu do nadawcy.
**
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Słyszałam, że się rozwiodłaś z Walerym? Co sie stało?
- A Ty byś mogła żyć z człowiekiem, który pali, pije, przeklina i pali trawę?
- No fakt, rzeczywiście nie!
- No właśnie! Walery też nie mógł...
**
Zgodnie z tradycją na weselach kradną dziewczyny. Na moim weselu ukradli teściową.
Więcej drogich prezentów nie dostałem...
**
Jeżeli w rodzinie jest tylko jedna żona, wtedy nie należy się dziwić, że staje się egoistką...
**
Wieczór panieński. Rozochocone "piwem" Karmi dziewczyny wymieniają miedzy sobą poglądy:
- Ciepła wódka kiepsko wchodzi...
- Zimny koniec także....
**
Steve Wonder uczestniczy w talkshow. Prowadzący pyta się go:
- Steve, jak to jest, ze ty tak doświadczony okrutnie przez los, wciąż
masz tak dobry humor. Mimo tego, ze jesteś niewidomy, wciąż zachowujesz
pogodę ducha i razisz optymizmem, powiedz dlaczego?
- Wcale nie jest tak źle. Pomyśl, przecież mogło być gorzej. Moglem na
przykład urodzić się czarny...
**
Aaaaaamen!
Idźcie w pokoju...
...dokończcie pić w spokoju!
- A mówiłam: nie jedz Brytyjczyka! Teraz masz gardło pełne flegmy...
**
Wszyscy z ożywieniem rozmawiali o czymś... Tylko matrioszka była taka jakaś zamknięta w sobie...
**
- Where are you from?
- Frombork.
**
Piwo - rzadki chleb . Wódka - płynne mięso.
Idę sobie zrobić kanapkę.
**
Łysy facet siedzi w restauracji. Nagle do jego zupy wpada pchła
Gość wyławiając ją, z uczuciem
- co , poślizgnęłaś się milutka?
**
Poczta Polska zapewnia najkrótszy czas dotarcia listu do nadawcy.
**
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Słyszałam, że się rozwiodłaś z Walerym? Co sie stało?
- A Ty byś mogła żyć z człowiekiem, który pali, pije, przeklina i pali trawę?
- No fakt, rzeczywiście nie!
- No właśnie! Walery też nie mógł...
**
Zgodnie z tradycją na weselach kradną dziewczyny. Na moim weselu ukradli teściową.
Więcej drogich prezentów nie dostałem...
**
Jeżeli w rodzinie jest tylko jedna żona, wtedy nie należy się dziwić, że staje się egoistką...
**
Wieczór panieński. Rozochocone "piwem" Karmi dziewczyny wymieniają miedzy sobą poglądy:
- Ciepła wódka kiepsko wchodzi...
- Zimny koniec także....
**
Steve Wonder uczestniczy w talkshow. Prowadzący pyta się go:
- Steve, jak to jest, ze ty tak doświadczony okrutnie przez los, wciąż
masz tak dobry humor. Mimo tego, ze jesteś niewidomy, wciąż zachowujesz
pogodę ducha i razisz optymizmem, powiedz dlaczego?
- Wcale nie jest tak źle. Pomyśl, przecież mogło być gorzej. Moglem na
przykład urodzić się czarny...
**
Aaaaaamen!
Idźcie w pokoju...
...dokończcie pić w spokoju!
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
- Twoja żona krzyczy w czasie seksu.
- Tak.
- To nie było pytanie.
**
Żona zapytała o mój ulubiony cytat filmowy. Po chwili namysłu odpowiedziałem: "Dobry, ja przyszedłem pralkę naprawić".
**
Długi fiut - powód do dumy. Dopóki nie zakładają ci cewnika.
**
Zenkowa Halina postanowiła pójść do spowiedzi. Nim skończyła wyznanie grzechów, proboszcz:
Doszedł 4 razy.
Wypadł z konfesjonału na podłogę.
I z podejrzeniem zawału odwieziono go do szpitala...
**
- Kamień. Papier. Nożyce.
- Cycki.
- Wygrałaś.
**
- Tato, dlaczego masz siniaka pod okiem?
- Zenek, będziesz miał dwa takie, jak twoja Zośka znowu zostawi majtki w moim samochodzie!
**
Małżeństwo jest jak zmywarka do naczyń: na początku jest ładna, nowa i wydaje się świetnym pomysłem. Po jakimś czasie człowiek dochodzi jednak do wniosku, że szybciej i wygodniej zrobić to ręcznie.
**
- Co mówi Żyd pedofil do swojej ofiary?
- Nie zeżryj wszystkich cuksów!
**
Lubię takie hotele, gdzie w południe kelnerka przynosi śniadanie do łóżka. I w nim zostaje.
**
- I co się pan gapi na mój biust?! Rozporek niech pan sobie lepiej zapnie!
- O, zauważyła pani! Widzę, że nie tylko ja nie patrzę w oczy...
**
Dziewczyna dzwoni do chłopaka:
- Wpadniesz dziś wieczorem, jak się umawialiśmy?
- Tak, będę o dwudziestej.
- Fajnie. Weź jakiś płyn do pukania.
- Co?
- No wiesz, wino albo wódkę. W sumie piwo też może być.
**
O jakiej równości płci możemy tu mówić? Jeśli samotna kobieta z kotem - to zapewne seksualnie napalona. A jak samotny facet z kotem - to zapewne głodny cham i burak?
**
Życie rozdaje nierówno. W marketowym pasażu dziewczynka przesiedziała na kolanach Mikołaja pięć minut i nie ma nic, za to Mikołaj dostał piękny, wielki wzwód.
**
Jeśli nie potrafisz opisać różnicy między erotyką a egzotyką, robota w ZOO nie jest dla ciebie.
**
Opuściłem spodnie do kolan, złapałem ch**a w łapę i odpaliłem laptopa. Zawołałem sprzedawcę i powiedziałem: "Jest świetna, biorę tę kanapę".
**
Tylko wyjęcie baterii z wibratora spowoduje, że żona zauważy męża w łóżku.
Tylko wyłączenie rutera Wi-fi spowoduje, że go tam spotka.
**
Najczęstsza pozycja seksualna w małżeństwie to "na pieska". Mąż siada i żebrze, a żona przewraca się na drugi bok i udaje martwą.
**
Moja dziewczyna jest Francuzką i nie cierpi, kiedy podczas seksu ciągnę ją za włosy. Mówi, że potem całymi tygodniami swędzą ją pachy.
**
Pierwszego dnia w więzieniu mój współlokator z celi powiedział: "Jeśli kiedykolwiek się do mnie zbliżysz, to cię oskalpuję. Kiedy będziemy spać, to mnie nie dotykaj. I się k*rwa do mnie nie odzywaj!".
Pomyślałem sobie: "No ładnie, pierwszy dzień w kiciu, a ja już jestem żonaty".
**
- Kochanie. Mam dwa pomysły jak wzbogacić nasze życie erotyczne. Może byśmy dzisiaj trochę zaszaleli?
- No jakie te pomysły?
- No na przykład przykułbym cię kajdankami do kaloryfera, zakneblował i wziął cię anal*ie, jednocześnie biczując pejczem.
- Hmm... no nie wiem. A ten drugi pomysł?
- A tutaj się trochę boję, że się nie zgodzisz.
**
Sawanna, gdzieś w okolicach Kilimandżaro. Podczas bezkrwawego safari jeden z europejskich gentlemanów podchodzi ze stołkiem do pary żyraf i ćmiąc cygaro zaczyna tarmosić w pupsko jedną z nich. Pomimo tego, że całe towarzystwo sparaliżowało ze zdumienia, jeden z bardziej zimnokrwistych uczestników podchodzi do trójki bohaterów całego zdarzenia. Spogląda to na swojego kolegę, to na posuwaną żyrafę, to na jej przeżuwającą w milczeniu liście akacji towarzyszkę. W ciszy zakłócanej jedynie dźwiękiem rytmicznego uderzania ud o zad zwierzęcia pada pytanie:
- Czy można się dołączyć?
Główny bohater, nie przerywając wahadłowo-posuwistego ruchu bioder mierzy wzrokiem swego rozmówcę od stóp do czubka głowy i odpowiada:
- A ma pan drugi stołek?
**
"Damskie majtki i prezerwatywa wypadły mu z kieszeni w czasie, gdy żona zdejmowała z kuchenki gar z wrzątkiem".
Był to kolejny odcinek z cyklu "Historie choroby na OIOM-ie".
**
.OO.
- Tak.
- To nie było pytanie.
**
Żona zapytała o mój ulubiony cytat filmowy. Po chwili namysłu odpowiedziałem: "Dobry, ja przyszedłem pralkę naprawić".
**
Długi fiut - powód do dumy. Dopóki nie zakładają ci cewnika.
**
Zenkowa Halina postanowiła pójść do spowiedzi. Nim skończyła wyznanie grzechów, proboszcz:
Doszedł 4 razy.
Wypadł z konfesjonału na podłogę.
I z podejrzeniem zawału odwieziono go do szpitala...
**
- Kamień. Papier. Nożyce.
- Cycki.
- Wygrałaś.
**
- Tato, dlaczego masz siniaka pod okiem?
- Zenek, będziesz miał dwa takie, jak twoja Zośka znowu zostawi majtki w moim samochodzie!
**
Małżeństwo jest jak zmywarka do naczyń: na początku jest ładna, nowa i wydaje się świetnym pomysłem. Po jakimś czasie człowiek dochodzi jednak do wniosku, że szybciej i wygodniej zrobić to ręcznie.
**
- Co mówi Żyd pedofil do swojej ofiary?
- Nie zeżryj wszystkich cuksów!
**
Lubię takie hotele, gdzie w południe kelnerka przynosi śniadanie do łóżka. I w nim zostaje.
**
- I co się pan gapi na mój biust?! Rozporek niech pan sobie lepiej zapnie!
- O, zauważyła pani! Widzę, że nie tylko ja nie patrzę w oczy...
**
Dziewczyna dzwoni do chłopaka:
- Wpadniesz dziś wieczorem, jak się umawialiśmy?
- Tak, będę o dwudziestej.
- Fajnie. Weź jakiś płyn do pukania.
- Co?
- No wiesz, wino albo wódkę. W sumie piwo też może być.
**
O jakiej równości płci możemy tu mówić? Jeśli samotna kobieta z kotem - to zapewne seksualnie napalona. A jak samotny facet z kotem - to zapewne głodny cham i burak?
**
Życie rozdaje nierówno. W marketowym pasażu dziewczynka przesiedziała na kolanach Mikołaja pięć minut i nie ma nic, za to Mikołaj dostał piękny, wielki wzwód.
**
Jeśli nie potrafisz opisać różnicy między erotyką a egzotyką, robota w ZOO nie jest dla ciebie.
**
Opuściłem spodnie do kolan, złapałem ch**a w łapę i odpaliłem laptopa. Zawołałem sprzedawcę i powiedziałem: "Jest świetna, biorę tę kanapę".
**
Tylko wyjęcie baterii z wibratora spowoduje, że żona zauważy męża w łóżku.
Tylko wyłączenie rutera Wi-fi spowoduje, że go tam spotka.
**
Najczęstsza pozycja seksualna w małżeństwie to "na pieska". Mąż siada i żebrze, a żona przewraca się na drugi bok i udaje martwą.
**
Moja dziewczyna jest Francuzką i nie cierpi, kiedy podczas seksu ciągnę ją za włosy. Mówi, że potem całymi tygodniami swędzą ją pachy.
**
Pierwszego dnia w więzieniu mój współlokator z celi powiedział: "Jeśli kiedykolwiek się do mnie zbliżysz, to cię oskalpuję. Kiedy będziemy spać, to mnie nie dotykaj. I się k*rwa do mnie nie odzywaj!".
Pomyślałem sobie: "No ładnie, pierwszy dzień w kiciu, a ja już jestem żonaty".
**
- Kochanie. Mam dwa pomysły jak wzbogacić nasze życie erotyczne. Może byśmy dzisiaj trochę zaszaleli?
- No jakie te pomysły?
- No na przykład przykułbym cię kajdankami do kaloryfera, zakneblował i wziął cię anal*ie, jednocześnie biczując pejczem.
- Hmm... no nie wiem. A ten drugi pomysł?
- A tutaj się trochę boję, że się nie zgodzisz.
**
Sawanna, gdzieś w okolicach Kilimandżaro. Podczas bezkrwawego safari jeden z europejskich gentlemanów podchodzi ze stołkiem do pary żyraf i ćmiąc cygaro zaczyna tarmosić w pupsko jedną z nich. Pomimo tego, że całe towarzystwo sparaliżowało ze zdumienia, jeden z bardziej zimnokrwistych uczestników podchodzi do trójki bohaterów całego zdarzenia. Spogląda to na swojego kolegę, to na posuwaną żyrafę, to na jej przeżuwającą w milczeniu liście akacji towarzyszkę. W ciszy zakłócanej jedynie dźwiękiem rytmicznego uderzania ud o zad zwierzęcia pada pytanie:
- Czy można się dołączyć?
Główny bohater, nie przerywając wahadłowo-posuwistego ruchu bioder mierzy wzrokiem swego rozmówcę od stóp do czubka głowy i odpowiada:
- A ma pan drugi stołek?
**
"Damskie majtki i prezerwatywa wypadły mu z kieszeni w czasie, gdy żona zdejmowała z kuchenki gar z wrzątkiem".
Był to kolejny odcinek z cyklu "Historie choroby na OIOM-ie".
**
.OO.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości