:)
Re: :)
Przed Synagogą taki oto napis:
"Wejście do Synagogi bez kapelusza to tak jakbyś cudzołożył."
Parę dni później jeden z wiernych podszedł do rabina i rzekł mu:
- Nie rozumiem tego napisu.
- A co tu jest do rozumienia..? - odrzekł rabin.
Na to wierny:
- Rebe, popróbowałem i jednego, i drugiego.
- I co? - pyta z zaciekawieniem rabin.
- Szalona różnica.
**
Najłatwiej określić, czy facet jest nałogowym onanistą, spoglądając na jego ręce. Jeśli trzyma w nich penisa, odpowiedz brzmi: tak.
**
1950: Chcę pokazać ci rozgwieżdżone niebo nad jeziorem.
2013: Wysłać ci zdjęcie mojego ogolonego penisa?
Ludzie strasznie się zmienili na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci.
**
- Może urozmaicimy sobie jakoś ten weekend? - spytałem żonę.
- Co masz na myśli? Chcesz uprawiać seks i udawać, że się lubimy?
**
W zeszłym tygodniu dowiedziałem się, że moja żona jest w ciąży i już zaczęły się zachcianki. Na przykład dzisiaj chciałbym zaliczyć anal z jej siedemnastoletnią siostrą.
**
- Konrad, potrzebna mi twoja rada. Jako mężczyzny.
- Dawaj, Asia.
- Dzięki.
**
- Maciek, mam dla ciebie test.
- Dawaj.
- Leżysz między dziewczyną twoich marzeń i gejem. Do kogo odwrócisz się d*pą?
- Muszę uściślić: zwykłym gejem czy gejem moich marzeń?
**
Mieszkał sobie na odludziu w pieczarze pewien facet. Dobrze mu się żyło. Pewnego dnia przed jego pieczarą zawitała kobieta.
- Witaj. Wpuść mnie do swojej pieczary.
- Po co?
- Zamieszkam z tobą. Będę w niej sprzątała.
- Nie trzeba. Ja sam sobie doskonale z tym daję radę.
- No to będę ci gotowała.
- Sam umiem upiec to, co upoluję. Obejdzie się.
- To chociaż daj mi przenocować tę jedną noc.
- Dobra. Jedna noc.
Rano facet wychodzi przed pieczarę głaszcząc się po swoim przyrodzeniu:
- A więc do tego jesteś potrzebny A ja tobą do tej pory ryby łowiłem...
**
Kartka urodzinowa "Wszystkie najlepszego babciu" - 20 zł.
Torebka na prezenty - 15 zł.
Tubka lubrykantu - 50 zł.
Mina kasjera - bezcenne.
**
- Tato, czy mój chłopak może dzisiaj u nas nocować?
- Nie ma mowy!
- Ale dlaczego? Przecież pozwalasz, aby dziewczyna brata u niego nocowała???
- Tak, ale twój chłopak raczej nie przywędruje do mnie o 2 w nocy, aby zrobić mi loda, prawda?
**
Poszedłem wczoraj do nowej dentystki. Za*ebista z niej laska. "A teraz otwórz szeroko usta" powiedziałem.
**
- Marcel, a może wezmę do buzi?
- Lucyna, to Polska, a nie zgniły Zachód. Wkładaj termometr pod pachę!
**
Facebookowy status związku "To skomplikowane", to po prostu inny sposób powiedzenia: jedno z nas lubi się puszczać na prawo i lewo.
**
Moja dziewczyna powinna zostać magikiem. Potrafi wyczarować cztery rożne kłótnie z mojego jednego spojrzenia na cycki innej kobiety.
**
Stoi dziewczyna na moście z zamiarem skończenia ze sobą, czyli wykonania ostatniego skoku. Podchodzi do niej żul.
- Hej, maleńka, widzę, że masz dość życia. Może cię ruch*nę przed samobójstwem? Dawno nie miałem kobitki...
- Ocipiałeś, młotku?! Widzisz, jak wyglądasz?! Brudny, pijany, śmierdzący! Nie, nie i jeszcze raz NIE! Spier*dalaj!
- OK, idę, idę...
- No!
-... i do zobaczenia na dole.
**
- Pojedziemy na ryby? Weźmiemy wódeczkę, jakieś dziewczynki...
- A wędki?
- Wędki? No dobra, wędki też weźmiemy...
**
- Holmesie? Skąd wiedziałeś, że ta kobieta to cyklistka?
- Drogi Watsonie. Wskazują na to jej kształtne łydki. Wiotkie biodra. Mocny uścisk dłoni. Intonacja jej głosu wskazuje na to, że często przeżywa bardzo intensywne orgazmy. No i dodatkowo zostawiła rower pod naszym domem.
**
O.
"Wejście do Synagogi bez kapelusza to tak jakbyś cudzołożył."
Parę dni później jeden z wiernych podszedł do rabina i rzekł mu:
- Nie rozumiem tego napisu.
- A co tu jest do rozumienia..? - odrzekł rabin.
Na to wierny:
- Rebe, popróbowałem i jednego, i drugiego.
- I co? - pyta z zaciekawieniem rabin.
- Szalona różnica.
**
Najłatwiej określić, czy facet jest nałogowym onanistą, spoglądając na jego ręce. Jeśli trzyma w nich penisa, odpowiedz brzmi: tak.
**
1950: Chcę pokazać ci rozgwieżdżone niebo nad jeziorem.
2013: Wysłać ci zdjęcie mojego ogolonego penisa?
Ludzie strasznie się zmienili na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci.
**
- Może urozmaicimy sobie jakoś ten weekend? - spytałem żonę.
- Co masz na myśli? Chcesz uprawiać seks i udawać, że się lubimy?
**
W zeszłym tygodniu dowiedziałem się, że moja żona jest w ciąży i już zaczęły się zachcianki. Na przykład dzisiaj chciałbym zaliczyć anal z jej siedemnastoletnią siostrą.
**
- Konrad, potrzebna mi twoja rada. Jako mężczyzny.
- Dawaj, Asia.
- Dzięki.
**
- Maciek, mam dla ciebie test.
- Dawaj.
- Leżysz między dziewczyną twoich marzeń i gejem. Do kogo odwrócisz się d*pą?
- Muszę uściślić: zwykłym gejem czy gejem moich marzeń?
**
Mieszkał sobie na odludziu w pieczarze pewien facet. Dobrze mu się żyło. Pewnego dnia przed jego pieczarą zawitała kobieta.
- Witaj. Wpuść mnie do swojej pieczary.
- Po co?
- Zamieszkam z tobą. Będę w niej sprzątała.
- Nie trzeba. Ja sam sobie doskonale z tym daję radę.
- No to będę ci gotowała.
- Sam umiem upiec to, co upoluję. Obejdzie się.
- To chociaż daj mi przenocować tę jedną noc.
- Dobra. Jedna noc.
Rano facet wychodzi przed pieczarę głaszcząc się po swoim przyrodzeniu:
- A więc do tego jesteś potrzebny A ja tobą do tej pory ryby łowiłem...
**
Kartka urodzinowa "Wszystkie najlepszego babciu" - 20 zł.
Torebka na prezenty - 15 zł.
Tubka lubrykantu - 50 zł.
Mina kasjera - bezcenne.
**
- Tato, czy mój chłopak może dzisiaj u nas nocować?
- Nie ma mowy!
- Ale dlaczego? Przecież pozwalasz, aby dziewczyna brata u niego nocowała???
- Tak, ale twój chłopak raczej nie przywędruje do mnie o 2 w nocy, aby zrobić mi loda, prawda?
**
Poszedłem wczoraj do nowej dentystki. Za*ebista z niej laska. "A teraz otwórz szeroko usta" powiedziałem.
**
- Marcel, a może wezmę do buzi?
- Lucyna, to Polska, a nie zgniły Zachód. Wkładaj termometr pod pachę!
**
Facebookowy status związku "To skomplikowane", to po prostu inny sposób powiedzenia: jedno z nas lubi się puszczać na prawo i lewo.
**
Moja dziewczyna powinna zostać magikiem. Potrafi wyczarować cztery rożne kłótnie z mojego jednego spojrzenia na cycki innej kobiety.
**
Stoi dziewczyna na moście z zamiarem skończenia ze sobą, czyli wykonania ostatniego skoku. Podchodzi do niej żul.
- Hej, maleńka, widzę, że masz dość życia. Może cię ruch*nę przed samobójstwem? Dawno nie miałem kobitki...
- Ocipiałeś, młotku?! Widzisz, jak wyglądasz?! Brudny, pijany, śmierdzący! Nie, nie i jeszcze raz NIE! Spier*dalaj!
- OK, idę, idę...
- No!
-... i do zobaczenia na dole.
**
- Pojedziemy na ryby? Weźmiemy wódeczkę, jakieś dziewczynki...
- A wędki?
- Wędki? No dobra, wędki też weźmiemy...
**
- Holmesie? Skąd wiedziałeś, że ta kobieta to cyklistka?
- Drogi Watsonie. Wskazują na to jej kształtne łydki. Wiotkie biodra. Mocny uścisk dłoni. Intonacja jej głosu wskazuje na to, że często przeżywa bardzo intensywne orgazmy. No i dodatkowo zostawiła rower pod naszym domem.
**
O.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Kupiłem żonie komplet seksownej bielizny z okazji urodzin. W końcu listonosz nie co dzień kończy 40 lat.
**
Policja przyłapała mnie z prostytutką, ale na szczęście nie mieli podstaw do zatrzymania. Zdążyła połknąć dowody.
**
Mamy rok 2020.
Każdy nastolatek na świecie uprawia seks bez zabezpieczenia.
Niemniej jednak każdy z nich trzyma swojego smartfona w ochronnym "kondomie".
Coś chyba poszło nie tak.
**
Kobieta, która ze względu na rzadką chorobę przeżywała 300 orgazmów dziennie, została wyleczona. Lekarze wsadzili obrączkę na jej palec.
**
Syn chirurga plastycznego, który rozbił ojcu auto, obudził się rano z piersiami rozmiaru D.
**
Moja żona nie chce uprawiać ze mną seksu, bo ma romans z moim kumplem. On naprawdę jest najlepszym przyjacielem, jakiego mógłby życzyć sobie żonaty facet.
**
- Synu, musimy porozmawiać. Chcę ci opowiedzieć o życiu.
- Ale tato, ja mam już 18 lat i wiem, co to seks.
- Chodzi mi raczej o znalezieniu pracy i płaceniu czynszu, ty je*any obiboku.
**
Chociaż raz w życiu chciałbym się obudzić i być tak podekscytowanym jak mój penis.
**
Striptizerki z Kaukazu nie rozbierają się.
Wychodzą nagie i golą się w rytm muzyki.
**
Spotykają się dwie koleżanki:
- I jak tam się urlop udał?
- Znakomicie, wszystkie majtki nienoszone z powrotem przywiozłam.
**
Wiesza się facet. Nagle pojawia się anioł:
- Gościu, po co się targasz na życie? Nie lepiej piwka się napić?
- No, lepiej.
- A na rybki wyskoczyć?
- Fajnie.
- A laseczkę jakąś wyrwać i ją dymnąć?
- W porzo. Ale jaki jest sens życia? JAKI?
- Hmmm... Tobie sens życia potrzebny? A to się wieszaj.
**
- Łał! To było niesamowite!
- Po prostu od dzieciństwa wydłubywałam językiem pestki z arbuza.
**
Moja dziewczyna narzeka, że nie zaspokajam jej seksualnie, bo dochodzę wcześniej. W mojej sekretarce, zanim wrócę do domu.
**
- Halo, czy to seks-telefon?
- (cicho) Taaaak.
- Czemu szepczesz?!
- W autobusie jestem...
**
Ci co palcem po omacku znajdują wejście USB z tyłu komputera, problemów z dziewczynami mieć nie będą...
**
No i tak o.
**
Policja przyłapała mnie z prostytutką, ale na szczęście nie mieli podstaw do zatrzymania. Zdążyła połknąć dowody.
**
Mamy rok 2020.
Każdy nastolatek na świecie uprawia seks bez zabezpieczenia.
Niemniej jednak każdy z nich trzyma swojego smartfona w ochronnym "kondomie".
Coś chyba poszło nie tak.
**
Kobieta, która ze względu na rzadką chorobę przeżywała 300 orgazmów dziennie, została wyleczona. Lekarze wsadzili obrączkę na jej palec.
**
Syn chirurga plastycznego, który rozbił ojcu auto, obudził się rano z piersiami rozmiaru D.
**
Moja żona nie chce uprawiać ze mną seksu, bo ma romans z moim kumplem. On naprawdę jest najlepszym przyjacielem, jakiego mógłby życzyć sobie żonaty facet.
**
- Synu, musimy porozmawiać. Chcę ci opowiedzieć o życiu.
- Ale tato, ja mam już 18 lat i wiem, co to seks.
- Chodzi mi raczej o znalezieniu pracy i płaceniu czynszu, ty je*any obiboku.
**
Chociaż raz w życiu chciałbym się obudzić i być tak podekscytowanym jak mój penis.
**
Striptizerki z Kaukazu nie rozbierają się.
Wychodzą nagie i golą się w rytm muzyki.
**
Spotykają się dwie koleżanki:
- I jak tam się urlop udał?
- Znakomicie, wszystkie majtki nienoszone z powrotem przywiozłam.
**
Wiesza się facet. Nagle pojawia się anioł:
- Gościu, po co się targasz na życie? Nie lepiej piwka się napić?
- No, lepiej.
- A na rybki wyskoczyć?
- Fajnie.
- A laseczkę jakąś wyrwać i ją dymnąć?
- W porzo. Ale jaki jest sens życia? JAKI?
- Hmmm... Tobie sens życia potrzebny? A to się wieszaj.
**
- Łał! To było niesamowite!
- Po prostu od dzieciństwa wydłubywałam językiem pestki z arbuza.
**
Moja dziewczyna narzeka, że nie zaspokajam jej seksualnie, bo dochodzę wcześniej. W mojej sekretarce, zanim wrócę do domu.
**
- Halo, czy to seks-telefon?
- (cicho) Taaaak.
- Czemu szepczesz?!
- W autobusie jestem...
**
Ci co palcem po omacku znajdują wejście USB z tyłu komputera, problemów z dziewczynami mieć nie będą...
**
No i tak o.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
To nieprawda, że droga do serca mężczyzny prowadzi przez żołądek.
Myślicie, że do kochanki chodzę na pierogi?!
**
- Kochany, a może by tak dzisiaj bez zabezpieczenia?
- Iwan, odjeb@ło ci?! Nałóż kask, jesteśmy na budowie!
**
Odczucia ambiwalentne - gdy na samochodzie widzisz wydrapany gwoździem tekst: "W seksie jesteś najlepszy!"
**
Wimbledon - ten okres w roku, kiedy niewidomym wydaje się, że telewizja publiczna zaczęła puszczać porno.
**
A teraz tylko dla facetów. Szybki test pod tytułem "Czy jestem hetero":
Pytanie: Mam ochotę bzyknąć:
(A) Krystynę Pawłowicz
(B) Annę Grodzką.
(możesz zaznaczyć dwie odpowiedzi).
**
Pierwszy tekst Adama do Ewy:
- Przyjdź do mnie wieczorem na chatę. Rodziców nie będzie.
**
Siedzi dwóch Gruzinów, piją winko. Obok idzie kondukt pogrzebowy.
- Kto to? - pyta jeden Gruzin drugiego.
- Giwi. Całe życie pił, palił, za kobietami ganiał...
Wypili. Chwilę później znowu idzie kondukt.
- A to kto?
- Gogi. Nie pił, nie palił, jedna żona przez całe życie.
- Widzisz? Tylko 12 minut różnicy. Polej!
**
- Ale ci przez to lato cycki urosły! Biustonosz możesz już nosić.
- A od czego to tak, mamuniu, od czego...?
- Od piwa, Robert. Od piwa!
**
- Łał, Maciek, ależ ty uważnie mnie słuchasz! Cały czas na usta mi patrzysz.
- Przymierzam...
**
Lekarz pyta pacjenta:
- Kiedy ostatni raz miał pan stosunek seksualny?
- Panie doktorze, naprawdę pan uważa, że to był ostatni raz?!
**
Poszedłem do lekarza po pomoc w moim problemie z ciągłą masturbacją.
Z jego pomocą jest o niebo lepiej.
**
- Zrywam z Romanem! Definitywnie!
- Dlaczego?
- Wczoraj byłam taka napalona. Wracam do domu i mówię: - Roman, mam ochotę na ostry seks. Rozbieraj się! I dzisiaj ja jestem na wierzchu!
- No i co?
- No, rozebrał się, położył na brzuchu i wypiął tyłek.
**
I o.
Myślicie, że do kochanki chodzę na pierogi?!
**
- Kochany, a może by tak dzisiaj bez zabezpieczenia?
- Iwan, odjeb@ło ci?! Nałóż kask, jesteśmy na budowie!
**
Odczucia ambiwalentne - gdy na samochodzie widzisz wydrapany gwoździem tekst: "W seksie jesteś najlepszy!"
**
Wimbledon - ten okres w roku, kiedy niewidomym wydaje się, że telewizja publiczna zaczęła puszczać porno.
**
A teraz tylko dla facetów. Szybki test pod tytułem "Czy jestem hetero":
Pytanie: Mam ochotę bzyknąć:
(A) Krystynę Pawłowicz
(B) Annę Grodzką.
(możesz zaznaczyć dwie odpowiedzi).
**
Pierwszy tekst Adama do Ewy:
- Przyjdź do mnie wieczorem na chatę. Rodziców nie będzie.
**
Siedzi dwóch Gruzinów, piją winko. Obok idzie kondukt pogrzebowy.
- Kto to? - pyta jeden Gruzin drugiego.
- Giwi. Całe życie pił, palił, za kobietami ganiał...
Wypili. Chwilę później znowu idzie kondukt.
- A to kto?
- Gogi. Nie pił, nie palił, jedna żona przez całe życie.
- Widzisz? Tylko 12 minut różnicy. Polej!
**
- Ale ci przez to lato cycki urosły! Biustonosz możesz już nosić.
- A od czego to tak, mamuniu, od czego...?
- Od piwa, Robert. Od piwa!
**
- Łał, Maciek, ależ ty uważnie mnie słuchasz! Cały czas na usta mi patrzysz.
- Przymierzam...
**
Lekarz pyta pacjenta:
- Kiedy ostatni raz miał pan stosunek seksualny?
- Panie doktorze, naprawdę pan uważa, że to był ostatni raz?!
**
Poszedłem do lekarza po pomoc w moim problemie z ciągłą masturbacją.
Z jego pomocą jest o niebo lepiej.
**
- Zrywam z Romanem! Definitywnie!
- Dlaczego?
- Wczoraj byłam taka napalona. Wracam do domu i mówię: - Roman, mam ochotę na ostry seks. Rozbieraj się! I dzisiaj ja jestem na wierzchu!
- No i co?
- No, rozebrał się, położył na brzuchu i wypiął tyłek.
**
I o.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
-
- 4X4 Szczecin
- Posty: 5528
- Rejestracja: pt 28 sty, 2011
Re: :)
Milczenie kosztuje niestety .
Ja kupuję w Castoramie taśmę klejącą , jakiś czas jest cicho , ale później jest przez jakiś czas dwa razy głośniej jak przed użyciem taśmy .
Wtedy jeszcze raz taśma .
I tak w kółko
Ja kupuję w Castoramie taśmę klejącą , jakiś czas jest cicho , ale później jest przez jakiś czas dwa razy głośniej jak przed użyciem taśmy .
Wtedy jeszcze raz taśma .
I tak w kółko
Re: :)
Babcia bawi się z 5-letnią wnuczką:
- Jakie słowo ma 4 litery, zaczyna się na "m", kończy się na "a"?
- Mama!
- Bardzo dobrze. A teraz: jakie słowo zaczyna się na " c" i ma 4 litery?
- Oj, babciu - rzekła wnuczka, czerwieniąc się - ja ci nie powiem tego słowa...
- Ależ dlaczego? - dopytuje się babcia, mając na myśli słowo "chór". Pomogę ci. Może być mały, może być duży, śpiewa...
- Jak to - śpiewa?!
**
Zaskakujący finał upiększa dowcip. Ale psuje seks.
**
Ona nacisnęła gwałtownie na hamulec, no a ja nie zdążyłem zahamować i stłukłem jej lewe tylne światło. Wtedy ona wyskoczyła z samochodu krzycząc: "Może wjedziesz mi jeszcze prosto w dupę!"... I przysięgam, Wysoki Sądzie, wtedy wszystko się tak pokiełbasiło...
**
- Może przejdziemy na ''ty''?
- A pan to aby za bardzo nie pospiesza? Niech mi pan lepiej poda biustonosz; leży na fotelu pod pańskimi majtkami.
**
- No cześć maleńka, jak nastrój?
- Za jakieś dwa dni się skończy.
**
Kiedy jestem w parku i widzę imiona kochanków wyryte na drzewach, wcale nie uważam tego za romantyczne... Po prostu dziwi mnie jak wiele osób przychodzi na romantyczne spotkania z nożem.
**
- Kochanie, co powiesz na szybki numerek?
- Niech ci będzie. Zaraz wracam.
- Gdzie idziesz?
- Na kompa. Poprzeglądać jakieś porno.
- Ale mieliśmy się kochać?
- No właśnie. Przecież potrzebuję do tego erekcji.
**
- Dzieci. Jako pracę domową mieliście napisać wypracowanie na temat "Moje ulubione fantazje". Jasiu. Rozumiem, że pomagał ci w tym tata? No nie wstydź się, nie będę zła.
- No pomagał. Sam napisał.
- Dobrze. A tata wie gdzie ja mieszkam?
**
W sklepie.
- Pani da dwie skrzynki wódki. 100 butelek piwa. 20 butelek Martini. 10 butelek whisky. 10 butelek tequili. Dwa kartony Marlboro i 100 prezerwatyw.
- Proszę.
- Dziękuję.
- Proszę pana! Proszę pana!!
- Zapomniałem coś?
- Nie. Ale pan mnie weźmie ze sobą, co?
**
Babka pisze CV. Napisała już o doświadczeniu zawodowym, wykształceniu i hobby. Siedzi i myśli, co jeszcze dodać. W tym czasie wchodzi jej facet, odpala pornola i komentuje:
- No popatrz, babka tak do ciebie podobna... I tak samo gada w czasie seksu!
Babka dopisuje do CV:
''Niemiecki - komunikatywny''.
- Jakie słowo ma 4 litery, zaczyna się na "m", kończy się na "a"?
- Mama!
- Bardzo dobrze. A teraz: jakie słowo zaczyna się na " c" i ma 4 litery?
- Oj, babciu - rzekła wnuczka, czerwieniąc się - ja ci nie powiem tego słowa...
- Ależ dlaczego? - dopytuje się babcia, mając na myśli słowo "chór". Pomogę ci. Może być mały, może być duży, śpiewa...
- Jak to - śpiewa?!
**
Zaskakujący finał upiększa dowcip. Ale psuje seks.
**
Ona nacisnęła gwałtownie na hamulec, no a ja nie zdążyłem zahamować i stłukłem jej lewe tylne światło. Wtedy ona wyskoczyła z samochodu krzycząc: "Może wjedziesz mi jeszcze prosto w dupę!"... I przysięgam, Wysoki Sądzie, wtedy wszystko się tak pokiełbasiło...
**
- Może przejdziemy na ''ty''?
- A pan to aby za bardzo nie pospiesza? Niech mi pan lepiej poda biustonosz; leży na fotelu pod pańskimi majtkami.
**
- No cześć maleńka, jak nastrój?
- Za jakieś dwa dni się skończy.
**
Kiedy jestem w parku i widzę imiona kochanków wyryte na drzewach, wcale nie uważam tego za romantyczne... Po prostu dziwi mnie jak wiele osób przychodzi na romantyczne spotkania z nożem.
**
- Kochanie, co powiesz na szybki numerek?
- Niech ci będzie. Zaraz wracam.
- Gdzie idziesz?
- Na kompa. Poprzeglądać jakieś porno.
- Ale mieliśmy się kochać?
- No właśnie. Przecież potrzebuję do tego erekcji.
**
- Dzieci. Jako pracę domową mieliście napisać wypracowanie na temat "Moje ulubione fantazje". Jasiu. Rozumiem, że pomagał ci w tym tata? No nie wstydź się, nie będę zła.
- No pomagał. Sam napisał.
- Dobrze. A tata wie gdzie ja mieszkam?
**
W sklepie.
- Pani da dwie skrzynki wódki. 100 butelek piwa. 20 butelek Martini. 10 butelek whisky. 10 butelek tequili. Dwa kartony Marlboro i 100 prezerwatyw.
- Proszę.
- Dziękuję.
- Proszę pana! Proszę pana!!
- Zapomniałem coś?
- Nie. Ale pan mnie weźmie ze sobą, co?
**
Babka pisze CV. Napisała już o doświadczeniu zawodowym, wykształceniu i hobby. Siedzi i myśli, co jeszcze dodać. W tym czasie wchodzi jej facet, odpala pornola i komentuje:
- No popatrz, babka tak do ciebie podobna... I tak samo gada w czasie seksu!
Babka dopisuje do CV:
''Niemiecki - komunikatywny''.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Facet pojechał do Londynu i na dworcu spytał taksówkarza, gdzie można by się rozerwać z dziewczynkami.
- Pan weź metro i wysiądź na King's Cross - poradził mu taksówkarz. - Tam pan znajdziesz wedle gustu i w przystępnej cenie.
Facet nie znał miasta i nie wysiadł na King's Cross, tylko zupełnie gdzie indziej. Za kilka minut jednak napotkał dziewczynę i tak ją zbajerował, że ta zaprosiła go do siebie. Jednak zanim do czegokolwiek doszło, w zamku rozległ się chrobot klucza.
- Zasuwaj do kuchni i udawaj, że naprawiasz armaturę - szepnęła dziewczyna. - Powiem mężowi, że wezwałam hydraulika.
Facet śmignął do kuchni. Do mieszkania wszedł mąż, zdjął płaszcz, wszedł do kuchni i zdziwiony rzekł:
- O, a wydawało mi się, że godzinę temu radziłem panu udać się na King's Cross...
**
Herbatka - zajebiaszczy napój.
Zaprosisz na herbatkę faceta - seks.
Zaprosisz koleżankę - pijaństwo.
**
Jakimi słowami najłatwiej zniszczyć psychikę faceta?
"Włożyłeś go już?"
A jakimi najłatwiej zniszczyć psychikę kobiety?
"Nie wiem, nie czuję."
**
Żona mówi do męża:
- Podobno faceci z wysokimi dochodami częściej uprawiają seks.
- Za to ci z niskimi uprawiają go ze SWOIMI żonami - odpowiada mąż.
**
Ludzie pod wypływem narkozy nadają się najlepiej do seksu oralnego, bo nie mają odruchu wymiotnego. Tak przynajmniej twierdzi mój dentysta.
**
Staruszek - ale czerstwy - idzie po warszawskim Pigalaku.
- 50 złotych w kondomku, stówka bez - zachęca kurew.
- Dam 200, jak ci się uda go nałożyć - szepce nestor.
**
Ehhh...
- Pan weź metro i wysiądź na King's Cross - poradził mu taksówkarz. - Tam pan znajdziesz wedle gustu i w przystępnej cenie.
Facet nie znał miasta i nie wysiadł na King's Cross, tylko zupełnie gdzie indziej. Za kilka minut jednak napotkał dziewczynę i tak ją zbajerował, że ta zaprosiła go do siebie. Jednak zanim do czegokolwiek doszło, w zamku rozległ się chrobot klucza.
- Zasuwaj do kuchni i udawaj, że naprawiasz armaturę - szepnęła dziewczyna. - Powiem mężowi, że wezwałam hydraulika.
Facet śmignął do kuchni. Do mieszkania wszedł mąż, zdjął płaszcz, wszedł do kuchni i zdziwiony rzekł:
- O, a wydawało mi się, że godzinę temu radziłem panu udać się na King's Cross...
**
Herbatka - zajebiaszczy napój.
Zaprosisz na herbatkę faceta - seks.
Zaprosisz koleżankę - pijaństwo.
**
Jakimi słowami najłatwiej zniszczyć psychikę faceta?
"Włożyłeś go już?"
A jakimi najłatwiej zniszczyć psychikę kobiety?
"Nie wiem, nie czuję."
**
Żona mówi do męża:
- Podobno faceci z wysokimi dochodami częściej uprawiają seks.
- Za to ci z niskimi uprawiają go ze SWOIMI żonami - odpowiada mąż.
**
Ludzie pod wypływem narkozy nadają się najlepiej do seksu oralnego, bo nie mają odruchu wymiotnego. Tak przynajmniej twierdzi mój dentysta.
**
Staruszek - ale czerstwy - idzie po warszawskim Pigalaku.
- 50 złotych w kondomku, stówka bez - zachęca kurew.
- Dam 200, jak ci się uda go nałożyć - szepce nestor.
**
Ehhh...
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Cały czas utrzymując z nią kontakt wzrokowy, rozwinąłem powoli prezerwatywę na swoim penisie i wyjęknąłem "Tak, pasują, poproszę całą paczkę".
**
- Co robi onanista, by mieć ostry seks?
- Posypuje ręce chilli.
**
Moją dziewczynę wkurza moje jodłowanie. Mówi, że wszyscy jej byli zwyczajnie jęczeli w czasie orgazmu.
**
Po rozwodzie wpadłem w niekończącą się spiralę alkoholizmu, narkotyków i panienek lekkich obyczajów.
Zadziwiające, jak mocno moje życie się polepszyło po odejściu żony.
**
- Panie doktorze, nie mam wytrysku! Godzinami dymam żonę, sił już nie mam, a orgazmu ni chu chu... Pomocy!
- Spoko, wyleczymy. Ale czego się pan tak trzęsie? Boi się pan czegoś?
- Tak. Żona powiedziała: Pójdziesz do lekarza - zabiję!
**
Żona mi wyznała, że bardzo ja podnieca patrzenie, jak robię sobie dobrze.
No to otworzyłem piwo i włączyłem Ligę Mistrzów.
**
- Zbyszku, opisz proszę w dwóch słowach swoje życie seksualne.
- Moje co?
**
Na oczach tirowca z 40-letnim stażem dorastało trzecie pokolenie tirówek...
**
Wiesz, że się starzejesz, kiedy przechodzisz obok jakiegoś księdza, a ten nawet się nie oglądnie.
**
- Zdradził cię mąż/chłopak/kochanek. Jak reagujesz?
- Co?! Wszyscy trzej jednocześnie?!
**
- Co robi onanista, by mieć ostry seks?
- Posypuje ręce chilli.
**
Moją dziewczynę wkurza moje jodłowanie. Mówi, że wszyscy jej byli zwyczajnie jęczeli w czasie orgazmu.
**
Po rozwodzie wpadłem w niekończącą się spiralę alkoholizmu, narkotyków i panienek lekkich obyczajów.
Zadziwiające, jak mocno moje życie się polepszyło po odejściu żony.
**
- Panie doktorze, nie mam wytrysku! Godzinami dymam żonę, sił już nie mam, a orgazmu ni chu chu... Pomocy!
- Spoko, wyleczymy. Ale czego się pan tak trzęsie? Boi się pan czegoś?
- Tak. Żona powiedziała: Pójdziesz do lekarza - zabiję!
**
Żona mi wyznała, że bardzo ja podnieca patrzenie, jak robię sobie dobrze.
No to otworzyłem piwo i włączyłem Ligę Mistrzów.
**
- Zbyszku, opisz proszę w dwóch słowach swoje życie seksualne.
- Moje co?
**
Na oczach tirowca z 40-letnim stażem dorastało trzecie pokolenie tirówek...
**
Wiesz, że się starzejesz, kiedy przechodzisz obok jakiegoś księdza, a ten nawet się nie oglądnie.
**
- Zdradził cię mąż/chłopak/kochanek. Jak reagujesz?
- Co?! Wszyscy trzej jednocześnie?!
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
- Mamunia, mój Lechu ma na siusiaku taką fajną brodawkę - opowiada matce córka, tuż po swej nocy poślubnej. - Taka fajna, że superorgazmów dostaję!
- A z góry ma czy z dołu?
- U góry.
- Dobrze by było, żeby miał taką brodawkę też i z dołu. No i jeszcze dwie z obu boków.
Wtrąca się ojciec:
- Co wy, kuźwa, z normalnego sisiorek*a kukurydzę chcecie zrobić?!
**
Wczorajszej nocy kochałem się z żoną tak jak w filmie.
Ja byłem szybki, a ona wściekła.
**
Dlaczego kobiety preferują uprawianie seksu w ciemności?
Bo większość z nich zwyczajnie nie zniesie widoku szczęśliwego mężczyzny.
**
W Tajlandii w klubie nocnym spotkałem zajebistą laskę, ale wydawało mi się oczywiste, że muszę się co do niej upewnić.
Ukradkiem wrzuciłem jej viagrę do drinka.
**
Czy to nie dziwne, że wszystkie ładne, zgrabne, seksowne kobiety prowadzą takie małe auta? Jak już o autach mowa to muszę pamiętać, żeby zamówić przegląd techniczny TIR-a mojej żony.
**
Moja żona zasugerowała, że powinniśmy urozmaicić nasz seks zabawą w doktora. No to położyłem ją do łóżka i wystawiłem na korytarz na dwa dni.
**
Po udanym seksie. On pali. Ona nadal oszołomiona orgazmem mówi :
- Kochanie. Myślę, że w takiej sytuacji najwyższa pora, żebyśmy przypieczętowali nasz związek.
- Masz całkowitą rację, kochanie. Przybij piątkę...
**
No i do wora...
- A z góry ma czy z dołu?
- U góry.
- Dobrze by było, żeby miał taką brodawkę też i z dołu. No i jeszcze dwie z obu boków.
Wtrąca się ojciec:
- Co wy, kuźwa, z normalnego sisiorek*a kukurydzę chcecie zrobić?!
**
Wczorajszej nocy kochałem się z żoną tak jak w filmie.
Ja byłem szybki, a ona wściekła.
**
Dlaczego kobiety preferują uprawianie seksu w ciemności?
Bo większość z nich zwyczajnie nie zniesie widoku szczęśliwego mężczyzny.
**
W Tajlandii w klubie nocnym spotkałem zajebistą laskę, ale wydawało mi się oczywiste, że muszę się co do niej upewnić.
Ukradkiem wrzuciłem jej viagrę do drinka.
**
Czy to nie dziwne, że wszystkie ładne, zgrabne, seksowne kobiety prowadzą takie małe auta? Jak już o autach mowa to muszę pamiętać, żeby zamówić przegląd techniczny TIR-a mojej żony.
**
Moja żona zasugerowała, że powinniśmy urozmaicić nasz seks zabawą w doktora. No to położyłem ją do łóżka i wystawiłem na korytarz na dwa dni.
**
Po udanym seksie. On pali. Ona nadal oszołomiona orgazmem mówi :
- Kochanie. Myślę, że w takiej sytuacji najwyższa pora, żebyśmy przypieczętowali nasz związek.
- Masz całkowitą rację, kochanie. Przybij piątkę...
**
No i do wora...
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości