Postautor: waldekryba » czw 15 mar, 2018
Małżeństwo było na wakacjach w Pakistanie. Chcieli kupić kilka pamiątek dla znajomych.
Weszli do małego sklepiku z sandałami. Tam w ukłonach , przywitał ich mały człowieczek i powiedział:
- Mam dla was specjalne sandały, które mogą was zainteresować. One mają magiczną moc. Sprawiają , że będziesz tak dziki w łóżku, jak spragniony wielbłąd na pustyni!
Żona od razu chciała je kupić, ale mąż zrobił od razu sceptyczną minę.
Uważał że nie potrzebuje takich sandałów, a poza tym nie wierzył w ich moc i że to jakaś ściema. Więc zapytał sklepikarza:
- Jak to możliwe, że sandały mogą mieć aż tak wielką moc?
- Po prostu je przymierz - odpowiedział sklepikarz.
Mąż oczywiście nie chciał ich przymierzać, ale w końcu uległ naleganiom żony.
Jak tylko wsunął stopy w sandały, od razu poczuł silne podniecenie.
W oczach pojawił mu się błysk pożądania i poczuł coś, czego nie czuł jeszcze nigdy - wielką i brutalną potęgę seksu.
W mgnieniu oka mąż złapał sklepikarza za brodę ,
brutalnie obrócił tyłem do siebie , zmusił go do skłonu ,
oparł o stolik, zerwał z niego spodnie i zaczął sobie na nim totalnie używać.
Na co sklepikarz zaczął wrzeszczeć przeraźliwie ,
- PRZESTAŃ ! PRZESTAŃ ! .... ZAŁOŻYŁEŚ LEWY NA PRAWY!