:)
Re: :)
I na poranek:
Panie kierowniku! Ja rozumiem Pana gniew na mnie, że znowu się spóźniłem do biura, ale proszę nie krzyczeć na konia - bo się spłoszy.
***
Nie ma mocnego piwa - są tylko słabe głowy.
***
Dodatnie temperatury w styczniu jest jak lodzik od twojej ex: Fantastyczny i przerażający jednocześnie.
***
Nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić poziomu samokontroli jaką trzeba mieć, kiedy pracuje się w fabryce folii bąbelkowej...
***
Chcesz zaoszczędzić w restauracji? Zapytaj partnerki:
- To co wybierzesz, tłuścioszku?
Panie kierowniku! Ja rozumiem Pana gniew na mnie, że znowu się spóźniłem do biura, ale proszę nie krzyczeć na konia - bo się spłoszy.
***
Nie ma mocnego piwa - są tylko słabe głowy.
***
Dodatnie temperatury w styczniu jest jak lodzik od twojej ex: Fantastyczny i przerażający jednocześnie.
***
Nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić poziomu samokontroli jaką trzeba mieć, kiedy pracuje się w fabryce folii bąbelkowej...
***
Chcesz zaoszczędzić w restauracji? Zapytaj partnerki:
- To co wybierzesz, tłuścioszku?
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
-
- 4X4 Szczecin
- Posty: 5508
- Rejestracja: pt 28 sty, 2011
Re: :)
Zapytano kiedyś Profesora Miodka , czy słowo SZACHUJE , to forma poprawna ?
Profesor potwierdził że tak , ale powiedział że : właściwiej było by powiedzieć , CISZEJ PANOWIE .
Profesor potwierdził że tak , ale powiedział że : właściwiej było by powiedzieć , CISZEJ PANOWIE .
Re: :)
Młode małżeństwo przy stole. Żona podała pierwszy przygotowany własnoręcznie posiłek. Mąż tylko powąchał i próbuje niepostrzeżenie oddać swój talerz psu. Żona zauważyła:
- Najdroższy, chyba nie chcesz oddać swego obiadu Azorowi, prawda?
- Ależ słoneczko, nie! Chcę się tylko zamienić...
- Najdroższy, chyba nie chcesz oddać swego obiadu Azorowi, prawda?
- Ależ słoneczko, nie! Chcę się tylko zamienić...
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Z alkoholem nikomu jeszcze nie udało się wygrać, jedynie Polakom udało się zremisować
***
Kryzys - w wieku 30 lat, fantazje finansowe nawiedzają cię częściej niż seksualne...
***
Doświadczony mężczyzna dotykając piersi, zawsze odróżni piersi kobiety od piersi dziewicy – po wysokości, głośności i długotrwałości jęku...
***
Przychodzi gość do restauracji, siada przy stoliku, bierze kartę dań, zjada ją i wychodzi.
Wkurzony kelner mówi do kucharza : Mam już dosyć tych turystów z Jemenu.
***
Kryzys - w wieku 30 lat, fantazje finansowe nawiedzają cię częściej niż seksualne...
***
Doświadczony mężczyzna dotykając piersi, zawsze odróżni piersi kobiety od piersi dziewicy – po wysokości, głośności i długotrwałości jęku...
***
Przychodzi gość do restauracji, siada przy stoliku, bierze kartę dań, zjada ją i wychodzi.
Wkurzony kelner mówi do kucharza : Mam już dosyć tych turystów z Jemenu.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Faceci są jak obuwie:
- albo jak kapcie - w domu wygodni, ale wstyd na zewnątrz wyjść
- albo jak szpilki - przyjemnie się pokazać, ale w domu nie do zniesienia
- albo jak buty z wyprzedaży - model super, kolor jak trzeba, pieniądze w kieszeni zostały, tylko rozmiar za mały.
***
- Po czym psychiatra poznaje, że jego pacjent nie symuluje?
- Tylko świr będzie płacił sto baksów za godzinę leżenia na kozetce, jak może sobie za te pieniądze jakąś blad' zamówić, żeby mu lodzikiem humor poprawiła.
***
Czernobylski siedemnastolatek obronił pracę doktorską. Co dwie głowy to nie jedna...
***
I dedykowany bez dedykacji, oczywiście wszelkie podobieństwa przypadkowe, itakdalej...
Co robi Danuta na ubikacji?
-Stenka
- albo jak kapcie - w domu wygodni, ale wstyd na zewnątrz wyjść
- albo jak szpilki - przyjemnie się pokazać, ale w domu nie do zniesienia
- albo jak buty z wyprzedaży - model super, kolor jak trzeba, pieniądze w kieszeni zostały, tylko rozmiar za mały.
***
- Po czym psychiatra poznaje, że jego pacjent nie symuluje?
- Tylko świr będzie płacił sto baksów za godzinę leżenia na kozetce, jak może sobie za te pieniądze jakąś blad' zamówić, żeby mu lodzikiem humor poprawiła.
***
Czernobylski siedemnastolatek obronił pracę doktorską. Co dwie głowy to nie jedna...
***
I dedykowany bez dedykacji, oczywiście wszelkie podobieństwa przypadkowe, itakdalej...
Co robi Danuta na ubikacji?
-Stenka
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Wchodzi skacowany chłop do stodoły. Już od progu staje na grabie, które walą go łeb. Przewraca się prosto do koryta i wali przy tym plecami w ścianę. Ze ściany spada łopata i wali go prosto w kark.
Chłop chwilę siedzi bez ruchu i mówi :
- Cholera jasna! To nie stodoła tylko jakiś pieprzony Fort Boyard!
***
- To ile jestem winien?
- Tysiąc baksów.
- Nie mam teraz. Ja później zapłacę. Dobrze? Jak tylko pensję dostanę, dobrze?
- Nie ma problemu. Inwalidom też wypłacają...
***
- Panie doktorze poradził mi Pan, że jak nie mogę zasnąć, to żebym liczył barany.
- I co liczył pan?
- Do stu tysięcy doszedłem, ale musiałem skończyć bo było rano i musiałem iść do pracy.
***
- Agencja modelek?
- A ile płacicie? Bo ja pracy szukam.
- Płacimy dobrze. Ale szukamy tylko modelek o wymiarach 90-60-90.
- No to ja pasuję jak ulał. I wzrostem i wiekiem i wagą.
***
Zenon Kupalonka z Sokółki wybrał się na polowanie i przez pomyłkę wziął papierosy syna.
Do śniadania ustrzelił trzy żyrafy i kangura.
Chłop chwilę siedzi bez ruchu i mówi :
- Cholera jasna! To nie stodoła tylko jakiś pieprzony Fort Boyard!
***
- To ile jestem winien?
- Tysiąc baksów.
- Nie mam teraz. Ja później zapłacę. Dobrze? Jak tylko pensję dostanę, dobrze?
- Nie ma problemu. Inwalidom też wypłacają...
***
- Panie doktorze poradził mi Pan, że jak nie mogę zasnąć, to żebym liczył barany.
- I co liczył pan?
- Do stu tysięcy doszedłem, ale musiałem skończyć bo było rano i musiałem iść do pracy.
***
- Agencja modelek?
- A ile płacicie? Bo ja pracy szukam.
- Płacimy dobrze. Ale szukamy tylko modelek o wymiarach 90-60-90.
- No to ja pasuję jak ulał. I wzrostem i wiekiem i wagą.
***
Zenon Kupalonka z Sokółki wybrał się na polowanie i przez pomyłkę wziął papierosy syna.
Do śniadania ustrzelił trzy żyrafy i kangura.
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Butchesky pisze:Faceci są jak obuwie:
- albo jak kapcie - w domu wygodni, ale wstyd na zewnątrz wyjść
- albo jak szpilki - przyjemnie się pokazać, ale w domu nie do zniesienia
- albo jak buty z wyprzedaży - model super, kolor jak trzeba, pieniądze w kieszeni zostały, tylko rozmiar za mały.
***
- Po czym psychiatra poznaje, że jego pacjent nie symuluje?
- Tylko świr będzie płacił sto baksów za godzinę leżenia na kozetce, jak może sobie za te pieniądze jakąś blad' zamówić, żeby mu lodzikiem humor poprawiła.
***
Czernobylski siedemnastolatek obronił pracę doktorską. Co dwie głowy to nie jedna...
***
I dedykowany bez dedykacji, oczywiście wszelkie podobieństwa przypadkowe, itakdalej...
Co robi Danuta na ubikacji?
-Stenka
Trochę się obraziłam
Re: :)
Rozmowa o golfie jest nudna zawsze. Natomiast granie w golfa... Oooo, to co innego - bywa od czasu do czasu ciekawe! I nie mówię tu o tej części z wbijaniem dziwnej piłki do dziury w ziemi, ale o jeżdżeniu po trawniku samochodzikami...
Rap mnie śmieszy. Zwykle wygląda mi to na grupkę znerwicowanych leszczy pokrzykujących groźnie na ziomala odpowiedzialnego za linię melodyczną, który wciąż jeszcze nie przyszedł...
Olek zawsze wzorował się na wielkich nazwiskach. Kiedyś to byli Marks, Engels i Lenin, a teraz Napoleon, Chopin i Jelzin...
- Mężulku, pomóż, nie mogę się zdecydować. Jest sum, jest węgorz, ale drogi, jest okoń, ale nieświeży, jest łosoś, ale go chwilowo nie ma...
- Kobito! Ergo sum!*
* Cogito ergo sum - myślę, więc jestem.
Małżeństwo dobiegło końca. Sprawa przed sądem zakończyła się jak zwykle: przyznano dzieci matce. Nie pomogła argumentacja ojca, że matka nie żyje...
Zatłoczone metro. Facio w sile wieku przygląda się stojącej obok kobiecie.
- Przepraszam, jestem psychologiem - zagaja dyskusję. - Pani jest z pewnością zamężna?
- Nie, skądże znowu! Po prostu nie zdążyłam się umalować...
Rap mnie śmieszy. Zwykle wygląda mi to na grupkę znerwicowanych leszczy pokrzykujących groźnie na ziomala odpowiedzialnego za linię melodyczną, który wciąż jeszcze nie przyszedł...
Olek zawsze wzorował się na wielkich nazwiskach. Kiedyś to byli Marks, Engels i Lenin, a teraz Napoleon, Chopin i Jelzin...
- Mężulku, pomóż, nie mogę się zdecydować. Jest sum, jest węgorz, ale drogi, jest okoń, ale nieświeży, jest łosoś, ale go chwilowo nie ma...
- Kobito! Ergo sum!*
* Cogito ergo sum - myślę, więc jestem.
Małżeństwo dobiegło końca. Sprawa przed sądem zakończyła się jak zwykle: przyznano dzieci matce. Nie pomogła argumentacja ojca, że matka nie żyje...
Zatłoczone metro. Facio w sile wieku przygląda się stojącej obok kobiecie.
- Przepraszam, jestem psychologiem - zagaja dyskusję. - Pani jest z pewnością zamężna?
- Nie, skądże znowu! Po prostu nie zdążyłam się umalować...
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
Na skutek wielu zaległości płatniczych, pewien zakład gazowniczy wystosował do swych klientów wezwanie do zapłaty niejako ostateczne:
"W przypadku nieuregulowania należności względem naszej firmy, po 7 dniach od daty otrzymania niniejszego wezwania puścimy gaz przewodami wentylacyjnymi".
"W przypadku nieuregulowania należności względem naszej firmy, po 7 dniach od daty otrzymania niniejszego wezwania puścimy gaz przewodami wentylacyjnymi".
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Re: :)
- Po co słonie malują sobie jaja na pomarańczowo ?
- Żeby się ukryć wśród drzew pomarańczowych ...
- A jaki jest najgłośniejszy dźwięk jaki możemy usłyszeć w dżungli ?
- Kiedy małpy zrywają pomarańcze...
- Żeby się ukryć wśród drzew pomarańczowych ...
- A jaki jest najgłośniejszy dźwięk jaki możemy usłyszeć w dżungli ?
- Kiedy małpy zrywają pomarańcze...
Y61 ląg
yksehctuB
yksehctuB
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 7 gości